Owoce w szkole - trudne początki

W czasie szkolnej przerwy zamiast batona jabłko, zamiast chipsów rzodkiewki. Założenie było szczytne, ale wykonanie już gorsze. Teraz dzięki zniesieniu obowiązku krojenia warzyw w słupki zdrowe przekąski będzie dostawać ponad 90 proc. więcej uczniów niż we wcześniejszym semestrze. – informuje portal wyborcza.pl.
 
W ramach unijnego programu "Owoce w szkole" dzieci z klas 1-3 dostają bezpłatnie porcje owoców i warzyw. Polska dostała na to 9,2 mln euro z budżetu unijnego, a 3 mln dołożyliśmy własne.

Zainteresowanie programem jest ogromne, ale z realizacją nie było najlepiej, gdyż postawiono dostawcom zbyt wysokie wymagania m.in. konieczność krojenia warzyw w słupki. Ponadto dostawcy mieli otrzymać pieniądze dopiero po zakończeniu semestru. Wielu zrezygnowało, a dzieci i tak nie chciały jeść szybko więdnących słupków warzyw.

Jednak teraz program został zmodyfikowany i nie będzie już obowiązkowego krojenia słupki. Dostawca sam zdecyduje jak przygotuje warzywa, mają się one tylko nadawać do bezpośredniego spożycia.


Więcej na ten temat przeczytasz w wiadomościach gospodarczych wyborcza.pl

Źródło: wyborcza.biz

Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl