Cięcie brzoskwiń po tegorocznych mrozach

Tegoroczna zima dała się we znaki właścicielom sadów brzoskwiniowych, którzy już liczą straty w nadchodzących plonach. Przemarznięte drzewa muszą jednak zostać poddane zabiegowi cięcia, do którego sadownicy przymierzają się z niekrytą obawą.  Pomimo uszkodzenia mrozem pędów, muszą wziąć sekatory w rękę i zabrać się za ten zabieg.

Cięcie brzoskwiń w tym roku będzie nie lada wyzwaniem i pracą na intuicję. Trzeba je bowiem pociąć tak, by pozostawić jak najwięcej pąków, które pomimo mrozów zakwitną i zaowocują, a jednocześnie trzeba przygotować drzewa na przyszły sezon, mając świadomość, że brzoskwinie, które w danym sezonie nie będą owocowały, wyprodukują znaczne ilości drewna.

Konieczne jest usunięcie pędów zwanych wilkami, które przy mocnym wzroście brzoskwiń, mogą zaburzyć równomierny rozwój korony, a także silnych pędów wierzchołkowych, które spowodują zacienienie niższych i środkowych partii drzewa.


Źródło: fresh-market.pl (KZ)


Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl

Zobacz więcej: Brzoskwinie