Coraz częstsze kradzieże jabłek!
Przyczyny tej sytuacji należy upatrywać w wysokiej cenie jabłek przemysłowych, co skłania „zaradnych Polaków” do szybkiego zarobku. Pod osłoną nocy podjeżdżają samochodami, czy ciągnikami pod kwaterę i rwą jabłka bezpośrednio z drzew, narażając właściciela na spore straty. Dobrze zorganizowana grupa może zebrać w kilka godzin parę ton owoców.
Jabłka te trafiają potem do skupu jako przemysłowe i tylko mądrość oraz uczciwość pośredników może ukrócić ten proceder. Jeśli pod skup podjeżdża przyczepa jabłek o eksportowej jakości niewiadomego pochodzenia, skupiarze powinni zorientować się, że coś jest nie tak. Żaden szanujący się sadownik nie pozwoliłby sobie, bowiem, na sprzedaż pięknych jabłek na przemysł, w szczególności na początku sezonu przechowalniczego.
Takie jabłka mogą właśnie pochodzić z kradzieży.
Pośrednicy nie powinni liczyć tylko na zysk ze skupionych owoców, bo to zachęca kolejnych amatorów szybkiego zysku.
Trzeba walczyć ze złodziejstwem!
Zobacz więcej: Jabłka