Polskie jabłka „Made in Italy”

Upór sadowników w czekaniu na wyższe ceny skupu jabłek eksportowych rodzi wiele pomysłów, jak poradzić sobie ze spływającymi wciąż do firm zamówieniami. Jednym z nich jest reeksport. Jabłka po zakupie w ilościach TIR-owych, są następnie przepakowywane i wkładane w polskie katony.

Golden Delicious, którego zakup od polskich sadowników w ostatnim czasie staje się coraz większym problemem, niektóre firmy / grupy producenckie postanowiły ściągać aż z Włoch. Jonagold oraz jego sporty kupowane są, natomiast, w Holandii.

Firmy eksportowe trzymają w wielkiej tajemnicy ceny, w jakich kupują owe jabłka, jednak producenci domyślają się, że to nie jest „tania zabawa”. Włoskie jabłka są bowiem bardzo drogie i ich zakup drogą oficjalną, przewyższa koszty zapłacenia polskiemu sadownikowi za owoce, co najmniej dwukrotnie. Sadownicy zastanawiają się, czy nie jest to towar drugiej kategorii, który we Włoszech traktowany jest jako odpad posortowniczy, a u nas trafia jako jabłko eksportowe.

fresh-market.pl (KZ)

Zobacz więcej: Jabłka