Przemysł stanieje, ale jeszcze nie dziś
Zapotrzebowanie na surowiec, jednak, nie maleje i zakłady wciąż kupują przemysł w wysokiej cenie. Co prawda w ostatnich dniach rozeszła się plotka o nadchodzącym, 10 groszowym spadku ceny, ale dziś jeszcze skupy płacą za towar bez zmian.
Sadownicy uważają, że plotki te kolejny raz mają „zachęcić” ich do sprzedaży jabłek. To się jednak nie sprawdza, bo większość sadowników, co miała wysypać, już wysypała. Teraz ewentualnie, przy dotychczasowych, wysokich cenach przemysłu mogliby się zdecydować na oddanie gorszych jakościowo, czy drobniejszych jabłek deserowych. Nie mają jednak na to żadnego przymusu, dlatego dość spokojnie podchodzą do tych rewelacji informacyjnych. W tym roku na jabłkach bardziej zależy przetwórniom i oni o tym doskonale wiedzą.
A ceny? Ustabilizowały się na poziomie 0,70 – 0,74 zł/kg w zależności od skupu i od regionu. Spadek, jak twierdzą pośrednicy będzie, jednak jeszcze nie w tej chwili. Na wzrost cen też nie ma co już liczyć.
Zobacz więcej: Jabłka