Kontaktujemy się w sprawie cen z kilkuset skupami w całej Polsce. Korzystaj z naszych informacji.

Kup teraz abonament!

Sadownicy załamują ręce

2007-08-07 00:00
W sadzie Ryszarda Kuronia z Baranowa Sandomierskiego jabłek jak na lekarstwo. Wśród gałęzi trudno dojrzeć owoce. To skutek majowych mrozów. W ciągu jednej nocy wymarzło niemal wszystko.

Przetrwały tylko niektóre odmiany, tj. Eliza i Golden Delicious, ale dla sadowników to marna pociecha.– W 2006 r. zebrałem w tym sadzie ok. 60 ton jabłek. W tym roku będzie ich najwyżej 5-6 ton – mówi Ryszard Kuroń.

Specjaliści twierdzą, że zbiory w regionie mają być o połowę niższe, niż zwykle. To oczywiście znajdzie odzwierciedlenie w proporcjonalnie wyższych cenach owoców.

Choć za jabłka oferuje się w skupie więcej niż przed rokiem, to trudno o zadowolenie wśród sadowników. Znacznie wzrosły koszty uprawy i zbioru.

Poza tym brakuje chętnych do pracy – nawet przy bardzo przyzwoitych stawkach, np., 50 zł za dzień.

Narzekają też ogrodnicy. Ceny ogórków są bardzo niskie, a pomidorom gruntowym zaczynają szkodzić upały.

Dostawcy owoców i warzyw z sandomierskiej giełdy skarżą się, że zmniejszyła się liczba kupców, zwłaszcza tych zza wschodniej granicy.



Źródło: fresh-market.pl, na podstawie PPR i TVP (Redakcja Rolna)

Zobacz więcej: Jabłka

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem