Wiśniowy renesans?

Jak było do 2009 roku?

Sezon wiśniowy w 2009 roku był dla producentów wiśni swoistym przelaniem czary goryczy i rozstrzygającym argumentem przemawiającym za rezygnacją z dalszej uprawy tego gatunku. Pieniądze jakie sadownicy przez ostatnie dwa lata zarabiali na wiśniach były tak niskie, że zaczęli zastanawiać się nad zmianą kierunku działalności sadowniczej.

Sporo sadowników wykarczowało sady, wielu natomiast zaniedbało zabiegi agrotechniczne w istniejących jeszcze sadach, w tym także ochronę. Było to spowodowane wysokimi kosztami środków ochrony roślin oraz cenami skupu, które w sezonie 2009 oscylowały na bardzo niskim poziomie 0,60 – 0,70 zł/kg – za wiśnie PW (tab. 1). Wiśni w analizowanym roku było zbyt dużo i produkcja owoców tego gatunku stała się nieopłacalna, przy kosztach dochodzących do 2,00 zł na kilogram owoców. Wielka „akcja” karczowania i zaniedbywania sadów wiśniowych, jak się później okazało, miała swoje daleko idące konsekwencje.

Tabela 1. CENY WIŚNI W LATACH 2005 – 2009 JAKIE OTRZYMYWALI SADOWNICY ZA POSZCZEGÓLNE TYPY WIŚNI:

Rynek wiśniowy po 2010 roku

Niekorzystne warunki klimatyczne panujące w 2010 roku diametralnie zmieniły sytuację na rynku wiśniowym. Mroźna zima oraz zimna i deszczowa wiosna sprawiły, że wiśnie stały się towarem deficytowym. Dużym problemem wpływającym na ich podaż, było porażenie owoców oraz całych drzew przez brunatną zgnilizną. Do porażenia doszło w okresie kwitnienia oraz dojrzewania owoców. Infekcji sprzyjały długotrwałe i intensywne opady oraz utrudniona ochrona ze względu na pogodę. Z tego względu zbiory wiśni w omawianym sezonie spadły o około 22 proc. (tab. 2).

Tabela 1. POWIERZCHNIA NASADZEŃ I PRODUKCJA WIŚNI W LATACH 2005 – 2011:

Niska podaż wiśni w roku 2010 wpłynęła na ceny, które bardzo wzrosły względem cen z roku 2009. Za wiśnie na mrożenie sadownicy otrzymywali średnio 2,60 zł/kg, choć niekiedy w sezonie ceny dochodziły niemal do 3,00 zł/kg. Wiśnie na tłoczenie skupowane były średnio po 2,50 zł/kg, a wiśnie deserowe na eksport z szypułką można było sprzedać nawet za 4,50 zł/kg. Nagle okazało się, że dbanie o sady wiśniowe i walka z brunatną zgnilizną wszelkimi możliwymi środkami opłaciła się i produkcja wiśni ponownie stała się zajęciem opłacalnym.

Sezon 2011 przyniósł poprawę produkcji wiśni o około 23 proc. i sadownicy znów zaczęli obawiać się, że ze względu na dobre zbiory ceny skupu owoców tego gatunku pójdą w dół. Jak się później okazało, mylili się i to bardzo. Na skutek krótkiego i słabego sezonu truskawkowego, niewielką ilość czarnych porzeczek, wiśnie drugi sezon z rzędu stały się towarem poszukiwanym i ich ceny znów poszybowały w górę. Wiśnie na mrożenie skupowane były średnio w cenie 2,40 zł/kg, wiśnie na tłoczenie w cenie 1,60 zł/kg, a wiśnie deserowe z szypułką w cenie 3,50 zł/kg.

Prognozy na nadchodzący sezon

W minionym sezonie wielu sadowników żałowało, że we wcześniejszych latach zaniedbało bądź wykarczowało swoje sady. Mówili, że gdyby w 2009 roku ktoś im powiedział, iż cena wiśni przemysłowej w kolejnych latach będzie dochodziła do 3,00 zł za kilogram (owoce na mrożenie) nigdy w życiu by w to nie uwierzyli, a jednak…

Niektórzy z nich znów zastanawiają się nad sadzeniem wiśni. Ci, którzy po wykarczowaniu sadów wiśniowych zainwestowali w czereśnie, bardzo tego żałują, gdyż zbiory są marne, a gatunek ten jest bardzo trudny w uprawie i bardzo chimeryczny pod względem pogody.

Sadownicy, którzy wciąż cierpliwie uprawiają wiśnie, w nadchodzącym sezonie nie powinni narzekać. Wskutek dużych mrozów, przez które zbiory truskawek mogą być ograniczone, panujący wciąż na rynku niedosyt jabłek przemysłowych, ceny wiśni w nadchodzącym sezonie mogą mile zaskoczyć sadowników. Sami przetwórcy uważają, że popyt na wiśnie powinien być spory, gdyż zakupem owoców mrożonych oraz koncentratem zainteresowani są nasi zachodni sąsiedzi, magazyny zaś świeca pustkami.

Jeśli masz pytania, napisz do autora:  katarzyna@fresh-market.pl

Zobacz więcej: Wiśnie