Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Tegoroczny sezon jabłkowy

2010-12-07 00:00

Wszystko zaczęło się zimą, kiedy to przyszły wielkie mrozy i wymroziły część drzew, szczególnie młodszych oraz przede wszystkim sporą część kwiatów. Potem przyszła zimna, deszczowa wiosna i zastrajkowały pszczoły, a parch rozpanoszył się na dobre. Widoki na dobre plony były coraz mniej realne i z każdym dniem prognozy coraz gorsze.

W lipcu rozpoczęło się szacowanie zbiorów. Profesor Makosz TRSK podał wówczas, że zbiory w 2010 roku wyniosą około 1,98 mln ton. Dwa miesiące później GUS opublikował przedwynikowy szacunek głównych ziemiopłodów rolnych i ogrodniczych, w którym oznajmił, że zbiory jabłek na rok 2010 wyniosą około 2,01 mln ton. W tym samym czasie portal fresh-market zorganizował ankietę wśród sadowników, zarówno niezrzeszonych, jak i grup producenckich o plonowaniu jabłoni w ich sadach. Ilości podane przez producentów były o około 8 proc. niższe od przedstawionych przez GUS i wynosiły około 1,80 mln ton.

Prognozy we wrześniu były bardzo optymistyczne, jednak już w październiku trzeba je było weryfikować. Prof. Makosz oszacował zbiory na 1,70 mln ton, z czego około 600 tys. stanowiły jabłka przemysłowe, a informacja przekazana pod koniec października przez Prezesa Związku Sadowników RP - Mirosława Maliszewskiego mówiła, że w tym roku zebranych zostało maksymalnie około 1,00 mln ton jabłek deserowych.

Zebrane jabłka w dużej części były miernej jakości, opanowane przez czyniącego w tym roku ogromne spustoszenia parcha. Sadownicy mimo wszystko myśleli, że stracone plony nadrobią ceną.

Cena jabłek przemysłowych była faktycznie wyjątkowo wysoka, choć zaczęło się w sierpniu bardzo niepozornie ceną około 0,25 zł/kg. Już miesiąc później cena była o 100 proc. wyższa, a maksimum osiągnęła w listopadzie, kiedy to większość skupów biła się o każde jabłko przemysłowe oferując nawet 0,88 zł/kg. W grudniu cena zaczęła spadać i prognozowane są kolejne obniżki.

Sadownicy widząc tak wysokie ceny przemysłu myśleli, że ceny jabłek na eksport również powalą ich na kolana, jednak w tej płaszczyźnie handlu jabłkami pozostało więcej ostrożności. Faktem jest, że generalnie ceny jabłek są o 100 proc. wyższe od ubiegłorocznych, jednak i tak nie w pełni satysfakcjonują sadowników. Pomijając kwestię, że nie wszystko nadaje się na eksport według sadowników, przy tegorocznych plonach ceny skupu eksportu powinny oscylować w granicach 2,00 zł/kg. Tylko który odbiorca przełknie taką pigułkę.

Jak na razie sadownicy radzą sobie sprzedając jabłka na giełdach, gdzie ceny w tym roku osiągają wyjątkowo wysoki pułap, a z eksportem będzie trzeba zaczekać do nowego roku, choć zgodnie z prognozami ceny skupu nie powinny wzrosnąć. To jednak w głównej mierze zależy od naszych wschodnich sąsiadów.

Źródło: fresh-market.pl (KZ)

Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl


Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem