Walka o truskawki

Zaczyna się truskawkowy sezon. W ubiegłych latach ceny tych owoców były tak niskie, że polscy producenci zmuszeni byli podjąć akcję protestacyjną.

Ten rok ma być lepszy. Prognozowane zbiory nie są wysokie, a opustoszałe chłodnie są bezużyteczne.

Za wcześnie jednak na radość.

Wszystko zależy od decyzji Komisji Europejskiej w sprawie napływu tanich truskawek z Chin.
W rozmowie z ”Rzeczpospolitą” minister rolnictwa, Andrzej Lepper mówi: ”Brałem udział w protestach w ubiegłym roku i wiem, że już wtedy powinien zostać złożony wniosek w Komisji Europejskiej, o nałożenie wyższych ceł na import z Chin. Wszystko wskazuje na to, że do końca czerwca Komisja podejmie decyzję”.

Procedura trwa długo, a wniosek złożony został dopiero pół roku temu.
Andrzej Kuczyński, sekretarz Rady Gospodarki Żywnościowej tłumaczy: ”Trochę nam nie wyszło, bo Bruksela powinna skontrolować część zakładów w Polsce, a jedna z chłodni wycofała się tuż przed przyjazdem inspektorów”. Dodaje, że we wrześniu powinniśmy spodziewać się decyzji Komisji Europejskiej. Jeśli wicepremier interweniuje, to może okres wyczekiwania skróci się.
Więcej w sobotnim wydaniu Rzeczpospolitej.



Źródło: fresh-market.pl, Rzeczpospolita