Zły rok dla owoców

Jabłka, gruszki, śliwki, maliny psują się, pokrywają się pleśnią dwa- trzy dni po zakupie – narzekają łodzianie. Dr Andrzej Holewiński z Instytutu Sadownictwa ze Skierniewic uważa, że przyczyną złej jakości owoców są nietypowe tego lata zmienne warunki pogodowe. - informuje Express Ilustrowany

– Najpierw upały w lipcu spowodowały, że sady atakowały szkodniki. Potem deszczowy sierpień, a i mokry wrzesień sprzyjały chorobom drzew owocowych, zwłaszcza w uprawach, w których nie zastosowano oprysków – mówi dr Holewiński. Radzi, aby kupione owoce przechowywać w lodówce i jak najszybciej zjadać.

Smak wielu tegorocznych owoców też pozostawia wiele do życzenia. Śliwki są kwaśne, twarde, jabłka i gruszki tez mało słodkie. To również z powodu nietypowej aury. Słonecznych dni nie było za wiele. Do tego sadownicy mogli być zdezorientowani co do terminu zbiorów. Mogło więc zdarzyć się, że zrywali je zbyt wcześnie, kiedy jeszcze nie dojrzały. Urodzaj na owoce nie dopisał, zbiory będą mniejsze. A to oznacza wysokie ceny. Gruszki konferencje są teraz po 6 zł/kg, podczas gdy w ubiegłym roku było to 4 zł/kg.

Źródło: za Express Ilustrowany

Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl