Jabłko przemysłowe – znów mowa o spadku cen
Konsekwentnie co jakiś czas od lutego na rynku jabłka przemysłowego pojawiają się informacje o spadku cen. W marcu były dwie takie wyraźne próby, obie w pierwszej połowie zeszłego miesiąca. Obie o bardzo ograniczonym zakresie geograficznym. Najmocniejsza presja na zniżkę pojawiała się zawsze na Mazowszu.
Obie te próby okazały się też nieskuteczne. Ceny jabłka przemysłowego w niektórych skupach spadały na kilka dni, a potem wracały do normy. Po ostatniej takiej akcji nawet przyszła korekta na plus i ceny suchego przemysłu wzrosły do 0,32 – 0,35 zł/kg.
Bieżący tydzień przyniósł kolejną zapowiedź zniżki. I znów na pierwszy ogień poszło Mazowsze. Niektóre skupy zredukowały już swoje oferty. Ceny suchego przemysłu przeszły do przedziału 0,30 – 0,32 zł/kg. Ale najmocniej spadł popyt na przemysł „mokry”. Wiele firm wycofało oferty na zakup tego jabłka. Tańsze jest też jabłko na tłoczenie.
Pytanie czy tym razem korekta okaże się skuteczna. Są ku temu przesłanki. P pierwsze zakończył się skup „interwencyjny” firmy Eskimos S.A. Kulawy, bo kulawy (problemy z płatnościami), ale ceny stabilizował. A w dodatku jakość jabłka w komorach szybko się pogarsza i tym samym rośnie presja podaży jabłka na przemysł. A zapasy są jeszcze bardzo duże.
Zobacz więcej: Jabłka
Stabilny popyt na jabłko przemysłowe
Jabłko przemysłowe powoli, ale w górę
Ceny jabłka przemysłowego stawiają opór
Jabłko przemysłowe – tanieje, nie tanieje?
