Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Pogoda wystraszyła klientów targowisk

2011-03-21 00:00
Zimna i wietrzna sobotnia pogoda nie zachęcała do robienia zakupów na targowiskach. W Tarnobrzegu towaru nie było za dużo, wiele straganów świeciło pustkami. - informuje Echo Dnia Podkarpackie

Z tygodnia na tydzień coraz więcej jest pomidorów, których cena waha się od 7,50 do nawet 12 zł za kg. Te najdroż¬sze są oczywiście mieleckie, które klienci kupują najchętniej. Kilogram ogórków szklarniowych wyceniony był na 7-8 zł, cieszyły się one sporym powodzeniem u kupujących, po¬dobnie jak sałata (2-3,50 zł) oraz rzodkiewki (2,50-3,50 zł). Cebula wolska, wyceniona na 1.20-2,60 zł za kg, była znacznie chętniej kupowana niż ta granatowa, która ma jednak coraz liczniejsze rzesze zwolenników. Spory był popyt na jabłka, za kilogram których należało zapłacić od, 1,80 do 3,20 zł. Mniejsze zaintereso¬wanie towarzyszyło tym razem cytrusom. Nie zauważyliśmy też boomu na miód i na czosnek, mimo że sezon na przeziębienia wcale się jeszcze nie skończył.

Szykujący się do sezonu działkowcy mogli kupić nie tylko nasiona, ale także drzewka i krzewy ozdobne, jednak było ich stosunkowo niewiele. Ten, kto na swojej działce chciał zasadzić wiśnie, czereśnie, jabłonie czy orzechy włoskie, musiał zapłacić za drzewko 10 zł. Można było z tej ceny jeszcze coś utargować, mieli na to szansę ci, którzy kupowali co najmniej kilka sztuk. Kto  na swojej działce chciał zasadzić wiśnie, czereśnie, jabłonie czy orzechy włoskie, musiał zapłacić za drzewko 10 zł.

W Stalowej Woli na straganach owocowo-warzywnych wybór był całkiem niezły. Pojawiły się ładne rzodkiewki, wycenione na 2 złote za pęczek. Szczypiorek i natka pietruszki oferowane były po 1,50 złotego. Główka sałaty włoskiej oferowana była po 2 złote. Cebula kosztowała przeważnie 2,50 złotego za kilogram, odmiana sałatkowa i cebula czerwona kosztowały złotówkę więcej. Duże pory kosztowały 2 złote za sztukę, kilogram selerów - 4 złote. Ładny czosnek sprzedawano po 2 złote za sztukę, tyle samo kosztował kilogram buraków i marchewki. Pietruszka kosztowała 3-4 złote. Ziemniaków było mało, kilogram oferowano przeważnie po 1,80 złotego, "drobnicę" można było kupić po 1,30-1,50 złotego.
Cena jabłek pozostała bez zmian, najlepsze gatunki oferowano po 3-4 złote za kilogram. Poza nimi wzięcie miały mandarynki, duże, bez obić oferowano po 4 złote. Poza tym sporo amatorów znajdowały pomarańcze, kosztujące 4-5 złotych.

Źródło: Echo Dnia Podkarpackie
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem