Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Ceny owoców i warzyw na targowiskach

2011-03-01 00:00
W ostatnią sobotę na targowisku w Tarnobrzegu, choć aura w żadnym przypadku nie przypo¬minała o tym, iż do wiosny jest coraz bliżej to nie brakowało wiosennych akcentów. - informuje Echo Dnia Podkarpackie  
Więcej niż dotychczas osób interesowało się stoiskiem z nasionami. Najchętniej kupowano nasiona sałaty, pomidora oraz rzodkiewki. Kupowano także cebulki kwiatów, z których zapewne w najbliższych tygodniach wyrosną w domach piękne kwiaty.

Na stoiskach z owocami i warzywami asortyment się nie zmienił, bo o tej porze roku trudno o to. Dało się jednak zauważyć większe zainteresowanie pomidorami i to tymi droższymi wycenionymi na 12 - 14 zł za kg, były i o kilka złotych tańsze, a te swoim pomarańczowym wyglądem nie zachęcały do zakupów. Kilkustopniowy mroź nie wystraszył handlujących ogórkami szklarniowymi, które miały na sobie specjalne celofanowe osłonki czy jak kto woli "ubranka". Cena wahająca się od 8 do 10 zł skutecznie zachęcała wiele osób do zakupu. Mróz nie wystraszył także handlujących rzodkiewką (2,50 - 3,50 zł za pęczek) oraz sałatą (3 - 4 zł), towar sprzedany został bardzo szybko. Kupujący cenili sobie szczególnie wszelkiego rodzaju zieleninę, szczypiorek (1,50 - 2,50 zt) oraz natkę pietruszki (1,50 - 2 zł). Wybór wśród warzyw był ogromny, a towar pierwsza klasa. Nie więc dziwnego, że marchew, pietruszka, seler i por sprzedawały się wręcz wyśmienicie. Na stoiskach z owocami nic nowego, drogie jabłka w cenie od 2 do 3,20 zł miały swoich klientów, tak samo jak cytrusy, z których tym razem najlepiej sprzedawały się wycenione na 3,50 - 5 zł za kg pomarańcze.

Z kolei na targowsiku w Stalowej Woli w południe zabrakło jabłek. Jak brakuje jabłek to sytuacja jest poważna i zupełnie niecodzienna. Oczywiście o wcześniejszej porze wyglądała nieco lepiej, potem zaczął się przedwczesny exodus plantatorów. Jabłka były, choć nie w obłędnych ilościach. Kilogram kosztował od 2 do 3,50 złotego. Z owoców nie brakowało mandarynek. Kilogram można było kupić za 3,50- 4 złote. W podobnej cenie oferowane były cytryny. Pomarańcze kosztowały od czterech do pięciu złotych za kilogram. Natomiast koszyczek owoców kiwi kosztował cztery złote. Owoce generalnie albo utrzymały cenę albo nieznacznie byty droższe. Wyjątkiem jest żurawina. Niedawno gremialnie sprzedawana była po trzydzieści złotych za kilogram, teraz jest o pięć złotych tańsza.

Drożeją ziemniaki. Kosztują 1,80 złotego, gdzieniegdzie nawet dwa złote za kilogram. Tyle kosztują stare, młode, importowane zza granicy na targ jeszcze nie trafiają. Kilogram buraków kosztował dwa złote, pietruszki trzy - cztery złote, marchewki 1,50 - 3 złote, cebuli 2 -2,50 złotego. Sporo było małych cebulek do sadzenia na szczypior, kosztowały od pięciu złotych aż do piętnastu złotych za kilogram. Kilogram papryki był do kupienia za osiem złotych, pomidorów za siedem złotych. Kiszona kapusta oferowana była po 3,50 złotego za kilogram, podobnie jak kiszone ogórki. Czosnek, nieoceniony w sezonie przeziębień, kosztował nawet dwa złote za główkę.

Źródło: Echo Dnia Podkarpackie
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem