Mnóstwo chętnych do pracy...

Przybywa osób zainteresowanych pracą sezonową. Rolnicy coraz częściej mają tak wielu kandydatów do zbioru owoców i warzyw, że muszą odmawiać - podaje Gazeta Pomorska.

- W tym roku nawet nie muszę szukać pracowników sezonowych poprzez ogłoszenia. Jeszcze nie rozpoczął się zbiór wiśni, a chętnych do pracy w moim sadzie zgłosiło się tylu, że niektórym musiałem odmówić - mówi Jan Sikora, sadownik z podbydgoskiego Morzewca.

Problemów z pracownikami nie mają też inni sadownicy, który wypowiadają się w tekście Gazety Pomorskiej. Większość głosów podkreśla, że to efekt bezrobocia.

Ile można zarobić np. w sadzie? - Za zerwanie kilograma wiśni zamierzam zapłacić około pięćdziesięciu groszy - wyjaśnia Sikora. - Zatem w ciągu dnia będzie można zarobić 60-70 złotych. Młodzi ludzie - którzy mają mniejsze doświadczenie - około 50 zł też mogą zyskać.

Jak to jest z pracownikami sezonowymi? Czy tylko w województwie kujawsko-pomorskim ludzie chcą pracować?

PODOBNE

Kryzys przyciąga pracowników

2013-07-10 08:11

Brakuje Tobie pracowników sezonowych? Wystarczy poczekać na kryzys, a pracownicy sami się znajdą - pokazują doświadczenia z Hiszpanii. czytaj dalej

Ceny niskie i brak rąk do pracy

2013-06-28 10:01

Truskawki obrodziły, ale nie ma kto ich zrywać. W całym kraju na plantacjach brakuje rąk do pracy - podaje program Agrobiznes. czytaj dalej

Univeg szuka pracowników

2013-06-12 14:50

FIRMA UNIVEG TRADE POLAND NALEŻĄCA DO DUŻEGO MIEDZYNARODOWEGO HOLDINGU SPECJALIZUJĄCEGO SIĘ W OBROCIE ARTYKULAMI ŚWIEŻYMI, ZLOKALIZOWANA W ŻABIEJ WOLI K. NADARZYNA POSZUKUJE KANDYDATÓW NA DWA STANOWISKA: czytaj dalej