Agrest - co to za sezon…

Tegoroczny sezon agrestowy ze względu na wysokie temperatury, rozpoczął się z około dziesięciodniowym wyprzedzeniem względem poprzedniego roku. W dodatku relatywnie korzystne warunki pogodowe panujące w kwietniu i maju „podpędziły” produkcję tych owoców. Plantatorzy liczyli, że wysokie zbiory przełożą się na dochody i uda im się odrobić straty po poprzednim sezonie. Niestety tegoroczna kampania rozpoczęła się wręcz tragicznie dla plantatorów. Popyt na agrest jest znikomy – wielu pośredników a i przetwórców w ogóle nie bierze owoców tego gatunków, a ci którzy to czynią płacą dosłownie marne grosze. Za agrest ze zbioru mechanicznego można w tym roku dostać zaledwie 50 groszy za kilogram (rok temu było to średnio 3,00 zł za kilogram, a w dobrym pod kątem produkcyjnym sezonie 2016 1,35 zł za kilogram). Agrestu ze zbioru ręcznego praktycznie nikt nie kupuje, a plantatorzy próbują go sprzedać chociaż po 2,00 – 2,50 zł za kilogram.

Generalnie sytuacja jest katastrofalna, wielu producentów w ogóle nie zbiera agrestu, a ci którzy podejmują się zbiorów często w ogóle nie mają wiadomości, że za owoce dostaną zaledwie jedną szóstą tego co przed rokiem.

Zobacz więcej: Agrest