Bułgarscy producenci czereśni protestują

Producenci czereśni z regionu Stara Zagora protestowali przeciwko niskim cenom. Zebrali się na skrzyżowaniu Stara Zagora na autostradzie Trakia. Droga nie jest zablokowana, jednak na znak niezadowolenia demonstranci wylali na ziemię kilka skrzynek owoców. W południe wszyscy protestujący zebrali się na odcinku prowadzącym do pobliskiej wioski Zagore.

Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Policji w Starej Zagorze, komisarz Georgi Hadzhiev, powiedział, że protestujący zostali poinformowani, że nie mają pozwolenia na zablokowanie drogi.

Z kolei wiceminister rolnictwa Tsvetan Dimitrov rozmawiał z protestującymi. Wyjaśnił, że był zaskoczony protestami. Według niego, rozmowy z producentami czereśni przez Ministerstwo (wraz z ekspertami) trwają dłużej niż tydzień.

Według artykułu minister Dimitrow uważa, że ​​protesty są bezpodstawne i dodał, że wsparcie rządu jest możliwe tylko wtedy, gdy straty producentów są wyższe od kosztów produkcji. W ubiegłym roku taką pomoc otrzymywali producenci, których sady zostały uszkodzone przez mrozy.

Zobacz więcej: Czereśnie