Gruszka na soki. „Soki drożeją, a za surowiec dostajemy mniej”
„W moich sadach rośnie prawie 10 odmian gruszek, w tym Klapsa i Konferencja. Owoce gorszej, ale przecież nie najgorszej, jakości co roku sprzedaję do punktu skupu. Rok temu o tej porze, czyli w połowie września, dostawałam za gruszki około 45 groszy w punkcie skupu. To była cena za gruszkę na soki i przetwory. W tym roku za tę samą gruszkę chciałabym dostać 50 groszy. Podwyższyłam cenę, bo obserwuję sytuację na rynkach hurtowych. Wszystkie owoce są droższe przynajmniej o kilkanaście procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Skupy oferują mi jednak teraz około 37 groszy za kilogram gruszek sokowych. Niektóre chcą kupić ode mnie gruszkę za 35 groszy” - przedstawia rolniczka z powiatu sandomierskiego w województwie świętokrzyskim.
Kobieta zaznacza „50 groszy, które chcę otrzymać za gruszkę, to i tak nie jest wiele, patrząc na stawki konkurencji. Niektórzy sadownicy chcą za gruszkę sokową dostać nawet 65 groszy za kilo w skupie. Mam zaniżoną cenę. Ceny soków tłoczonych rosną z każdym rokiem. Opakowanie 5-litrowe soku gruszkowego z roku na rok kosztuje o 1 czy 2 zł więcej. My jednak za surowiec mamy dostawać z każdym rokiem coraz mniej”.
Zobacz więcej: Gruszki