Wciąż jest popyt na polskie gruszki
Większość firm zrezygnowała już z handlu gruszkami, a i większość sadowników pozbyła się zapasów. Można powiedzieć, że sezon dużymi krokami zbliża się do końca, jak się jednak okazuje są jeszcze odbiorcy szukający polskich owoców.
Cóż się dziwić. Choć na Zachodzie Europy podaż gruszek jest znacznie wyższa, a i wielu importerów oferuje już owoce z Argentyny, polskie gruszki w pewnej drobnej kwestii wciąż przewyższają towar holenderski czy belgijski, mianowicie w cenie. Polskie gruszki można kupić średnio po 3,00 zł za kilogram – Konferencja kosztuje nieco więcej, Lukasówka nieco mniej, ale generalnie ceny wahają się w granicach trzech złotych. W przypadku gruszek z Zachodu (odmiany Konferencja) trzeba liczyć się z ceną o 1,00 – 1,50 zł na kilogramie wyższą (powyżej 1 euro za kilogram). Jest to spora różnica dlatego chętnych na polski towar nie brakuje. Jedyny warunek jaki muszą spełniać polskie gruszki oprócz odpowiedniej ilości, to jakość. Owoce muszą być dobre jakościowo, jędrne, a w chwili obecnej już tylko po kontroli.
Zobacz więcej: Gruszki
Holandia: argentyńskie jabłka i gruszki w ofercie
czytaj dalej
Polska wyprzedziła Belgię w dostawach gruszek do Rosji
Program nawożenia grusz
Kończy się handel gruszkami eksportowymi
czytaj dalej