A jednak cena przemysłu w dół
W środę w skupach rozpoczęły się lekkie zawirowania cenowe jabłek przemysłowych. Część firm zaczęła obniżać cenę, inne firmy jeszcze ją o grosz podniosły, a jeszcze inne w ogóle nie zareagowały na dziwne tendencje rynkowe i skupowały przemysł jabłkowy w cenie z początku tygodnia.
Wczoraj sytuacja zaczęła się powoli klarować, jak się okazało, na niekorzyść producentów i trend spadkowy cen jabłek przemysłowych ogarnął cały kraj. Obniżki jakie zanotowano były co prawda zaledwie 2 – 3 groszowe, jednak biorąc pod uwagę zbiory i fakt, że obecnie sadownicy sprzedają najwięcej przemysłu, nawet te kilka groszy stanowi dla nich sporą różnicę.
W dniu dzisiejszym w firmach, w których na początku bieżącego tygodnia można było sprzedać jabłka po 50 – 52 grosze, dziś przemysł skupowany jest po 47 – 48 groszy za kilogram. Niektóre firmy z Podlasia, Podkarpacia, czy z Małopolski oferują za jabłka jeszcze mniej bo zaledwie 40 – 42 grosze za kilogram.
Pośrednicy twierdzą, że obniżka ta jest tylko przejściowa i według nich ma na celu wyhamowanie niekontrolowanego i bardzo szybkiego wzrostu cen, jaki miał miejsce w ubiegłym tygodniu.
Zobacz więcej: Jabłka
Jabłka przemysłowe w górę czy w dół?
Coraz trudniej kupić śliwki przemysłowe
czytaj dalej
