Kontaktujemy się w sprawie cen z kilkuset skupami w całej Polsce. Korzystaj z naszych informacji.

Kup teraz abonament!

Cała branża nieco okulała?

2015-01-22 17:11

Sytuacja w handlu owocami i warzywami odbija się na całej branży. Nie tylko sami producenci czy eksporterzy mają problemy finansowe, ale i wszyscy mający jakąkolwiek styczność z tą dyscypliną gospodarki. Na ostatnich targach odbywających się w Warszawie pozytywne opinie należały do rzadkości.

 

Od czerwca sprzedaż preparatów zaczęła ostro pikować w dół. Obecnie można mówić już o różnicy nawet 50 proc. względem tego samego okresu roku ubiegłego - powiedział przedstawiciel firmy zajmującej się produkcją nawozów sztucznych i środków ochrony roślin.

 

Widać, że sadownicy oszczędzają jak mogą, bo spadła nam ostro sprzedaż. Jeszcze tuż po wprowadzeniu embargo wszystko wyglądało normalnie - sadownicy chyba myśleli, że sytuacja rozejdzie się po kościach, jesienią jednak zaczęły się problemy. Na chwilę obecną możemy powiedzieć o 30 proc. spadku sprzedaży - powiedział przedstawiciel handlowy z firmy zajmującej się dostarczaniem drobnych narzędzi dla ogrodnictwa.

 

Jest gorzej jak przed rokiem, to prawda. Tragedii może nie ma, coś tam sprzedajemy, ale kombinujemy jak możemy by złapać klienta. Promocje, upusty, rabaty to nasze podstawowe słownictwo w rozmowie z klientem. Inaczej się nie da, bo i my musimy za coś żyć i oni muszą wiedzieć, że ze względu na nietypową sytuację na rynku mogą liczyć na nasze zrozumienie - powiedział przedstawiciel firmy oferującej sprzęt sadowniczy.

 

Na całe szczęście wygląda na to, że my wyrobimy 100 proc. tegorocznej normy. Wszystko dlatego, że mamy szeroki wachlarz nawozów i innego rodzaju produktów, nie tylko dla ogrodnictwa, ale też dla szeroko pojętego rolnictwa. Sporo nawozów sprzedajemy dla zbóż. Mamy też specjalne oferty dla sadowników czy warzywników, dlatego i tu nie widzimy specjalnego spadku - mówi przedstawiciel handlowy producenta nawozów i pasz dla zwierząt.

 

Patrząc na ogólną sytuację na rynku można powiedzieć, że z powodu embarga praktycznie cała branża ogrodnicza ma mniejsze lub większe problemy finansowe. I nie mówimy tu o samych sadownikach oraz eksporterach, ale i o producentach i dystrybutorach środków chemicznych, nawozów, maszyn i innych narzędzi, ciężkiego sprzętu oraz wszystkich, którzy w ten czy w inny sposób powiązani są z ogrodnictwem.

 

 

 

Zobacz więcej: Jabłka

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem