Ceny jabłek przemysłowych jednak w górę?

Brak owoców na rynku i ewidentne braki surowca w przetwórniach zaczęły przekładać się na ceny jabłek przemysłowych w skupach. Co ciekawe, jeszcze pod koniec stycznia pośrednicy sądzili, że cenowo nie powinno być już większych zmian i ów poziom cen utrzyma się przez dłuższy czas. Dziś już nikt tak nie mówi a i chętnych na prognozowanie nie ma, bo ceny w mijającym tygodniu zaczęły rosnąć. Oczywiście nie jest to wielki wzrost, jednak widać wyraźnie, że na rynku jabłek przemysłowych coś drgnęło.

A jakie ceny jabłek przemysłowych obowiązują w chwili obecnej w skupach? Trzeba przyznać, że w zależności od regionu są dość zróżnicowane. Na Mazowszu pośrednicy płacą za jabłka przemysłowe od 65 do nawet 80 groszy za kilogram, przy czym 75 czy 80 groszy obowiązuje na tzw. mix jakościowy, czyli na zwykły i suchy przemysł razem, oprócz „lejących się palet”. Niższe ceny to już ceny typowego zwykłego przemysłu bez większych wymagań jakościowych. Prawdziwy przemysłowy „szrot” pośrednicy kupują nieco taniej, tj. po 60 groszy za kilogram. Podobnie sytuacja wygląda w woj. łódzkim.

Na Lubelszczyźnie i w okolicach Sandomierza w woj. świętokrzyskim jest nico taniej. Ceny jabłek przemysłowych (zwykłego przemysłu) oscylują w granicach 60 – 75 groszy za kilogram, przy czym najwięcej pośredników oferuje 70 groszy/kg.

Dużo niższe ceny obowiązują w Małopolsce, gdzie pośrednicy płacą za zwykły przemysł zaledwie 40 – 55 groszy za kilogram. Tam jednak, jak mówią „skupiarze” , jabłek praktycznie już nie ma i skupowanie przemysłu to sprawa totalnie niszowa.

Zobacz więcej: Jabłka