Ceny jabłek przemysłowych w górę?
Zmiana pogody i mróz weryfikują skup jabłek przemysłowych. Podaż owoców od pewnego czasu nie jest już tak wysoka, a to co pozostało w sadach już tam zostanie. Można powiedzieć, że handel przemysłem zmienił tryb na zimowy, co zaczęło powoli przekładać się na ceny.
Co to oznacza w praktyce? Gdzieniegdzie zwyżki cenowe na poziomie 1 – 2 groszy na kilogramie. Na Mazowszu w chwili obecnej ceny zwykłego przemysłu oscylują w granicach od 8 do 12 groszy za kilogram, przy czym coraz więcej firm proponuje za zwykły przemysł 11 groszy za kilogram. Podobne ceny obowiązują w woj. łódzkim. Na Lubelszczyźnie dla zwykłego przemysłu ceny wahają się od 10 do nawet 14 groszy za kilogram i tam sporo firm płaci sadownikom 12 groszy na kilogramie, a w okolicach Sandomierza obwiązują ceny na poziomie od 11 do 14 groszy za kilogram.
Obok zwykłego przemysłu sporo firm kupuje różnego rodzaju jabłka na soki NFC, czy przecier i tu ceny są bardzo zróżnicowane w zależności od odmiany, choć zdecydowanie stabilniejsze niż ceny zwykłego przemyłu. Jabłka na soki z Golden Deliciousa skupowane są w cenie 0,15 – 0,17 zł, jabłka na soki czy na przecier z Idareda są 0,13 – 0,15 zł za kilogram, a jabłka na soki z miksa odmian w cenie 0,10 do 0,14 zł/kg. Jabłek przemysłowych ekologicznych można pozbyć się natomiast w cenie ok. 0,35 – 0,40 zł za kilogram.
A jak skup interwencyjny? Pod koniec listopada jedna z firm pośredniczących w skupie, deklarowała się, że od grudnia rozpocznie skup po 28 grozy na kilogramie, jednak dziś jeszcze płaci „normalnie” 13 groszy/kg i czeka na rozwinięcie sytuacji. Jak mówi przedstawiciel firmy, nie chce stracić na tym interesie, a Spółka Eskimos ma pewne opóźnienia, dlatego i oni czekają.
Zobacz więcej: Jabłka