Czas płynie a Idared wciąż ma wzięcie

Już od około miesiąca trwa sezon na letnie odmiany jabłek. Wiele firm skupuje Paulareda, Pirosa czy Delikatesa, a także interesuje się pierwszą Celestą. Ba, są pierwsi eksporterzy próbujący „zaklepać” sobie paskowane sporty Gali ze zbioru czy Red Jonaprince. Zainteresowanie tymi odmianami nabiera tempa, jednak okazuje się, że popyt na Idareda także nie słabnie.

Co więcej, ceny od początku sezonu dla letnich odmian bardzo spadły – w ciągu miesiąca o około 40 proc. na kilogramie, natomiast jeśli chodzi o Idareda wciąż utrzymują się na przyzwoitym poziomie. Oczywiście parametry jakościowe dla skupowanych odmian są wysokie, jednak jeśli ktoś ma w komorze ładnego, dobrze wybarwionego Idareda może otrzymać za niego praktycznie dwa razy tyle co za letnie odmiany.

I tak, w chwili obecnej ceny zakupu Idareda w firmach eksportowych oraz grupach producenckich oscylują w granicach od 1,50 do nawet 1,80 zł za kilogram – jabłka w kalibrze 70+ z warunków kontrolowanej atmosfery. Za dobrze wybarwionego Najdareda można dostać o około 5 - 10 groszy więcej. Są także firmy kupujące Idareda w nieco mniejszym kalibrze, tj. od 65+ płacąc za nie od 1,120 do nawet 1,40 zł za kilogram.

Zobacz więcej: Jabłka