Czy przemysł będzie tańszy?
Kolejny raz przetwórcy przymierzają się do obniżek cen jabłek przemysłowych. W najbliższym czasie ceny mają spaść do takiego poziomu, aby w skupach wysokość cen nie przekraczała poziomu 50 groszy za kilogram.
Co prawda dziś jeszcze ceny są „normalne” czyli na poziomie 53 – 55 groszy/kg, a w niektórych firmach dochodzą do 56 groszy, ale kolejne dni mogą przynieść spadki o kilka groszy. Czy obniżki zostaną wcielone w życie pozostaje wielką niewiadomą. Podaż jabłek przemysłowych się kurczy, a sadownikom wcale nie spieszy się ze sprzedażą. Sporo z nich znalazła alternatywny sposób pozbycia się spadów i sprzedają je grupom producenckim. Te z kolei handlują przemysłem z przetwórniami z zachodniej Europy i nie przejmują się „kombinacjami” polskich przetwórców.
To nie zeszły rok. Jabłek przemysłowych jest mało i jeśli przetwórniom zależy na dopływie surowca muszą zacząć podnosić ceny przemysłu, a nie je obniżać – mówi sadownik z okolic Grójca. Jeśli teraz dojdzie do obniżki nie tylko ja, ale i moi sąsiedzi pozostawią jabłka na podwórku. Pogoda jest ładna i owoce mogą spokojnie poczekać na kolejną podwyżkę. A przetwórcy jakby poszli po rozum do głowy podnieśliby ceny do jakichś 60 groszy i wtedy sporo by kupili, a tak to się z nimi bawimy – dodaje sadownik.
Zobacz więcej: Jabłka
Ceny jabłek przemysłowych w Rosji i na Ukrainie
Niekończąca się huśtawka cen przemysłu
Kończą się zbiory, kończy się przemysł
Z cenami przemysłu nieco spokojniej?
