Francja: komplikuje się sytuacja w eksporcie
Obiecujący początek tegorocznego sezonu jabłkowego dla francuskich eksporterów zamienia się w coraz bardziej skomplikowany. Wstępne szacunki dotyczące wielkości zbiorów jabłek są dalekie od rzeczywistości, a i z jakością owoców jest gorzej niż przypuszczano - dużo jabłek jest w drobnym, a wręcz bardzo drobnym kalibrze.
Francuscy dostawcy próbują się dostosować do obecnych warunków. Handlu jabłkami nie poprawia jednak fakt, iż sezon na nie ze względu na bardzo długą, chłodną wiosnę rozpoczął się z trzy tygodniowym opóźnieniem i stracili oni szansę na większy zarobek za pierwsze jabłka, które w normalnych sezonach sprzedawane są w najwyższych cenach. W tym roku ze względu na szybko rosnącą na europejskim rynku podaż jabłek z innych krajów UE ceny w momencie rozpoczęcia sezonu jabłkowego we Francji nie były już tak wysokie jak w latach poprzednich.
Eksporterzy w tym roku mają także problemy z wywozem jabłek po za rynki europejskie ze względu na trudną sytuację polityczną, ale i z powodu niekorzystnego kursu wymiany walut z potencjalnymi nabywcami. Francuskich eksporterów martwi także coraz mocniejsze nakładanie się sezonów jabłkowych w Europie i na półkuli południowej (w RPA i w Chile).
Zobacz więcej: Jabłka
Trochę mniej porów we Francji
Francja: zbiory gruszek wyższe od ubiegłorocznych
czytaj dalej
