Fuji cieszy się coraz większym zainteresowaniem

2012-11-16 13:04

Fuji to odmiana dość trudna w uprawie, gdyż wymaga dłuższego okresu wegetacyjnego w porównaniu do innych odmian uprawianych u nas od lat. Fuji powinno wisieć na drzewach do połowy, a nawet do końca listopada, jednak w polskich warunkach klimatycznych jest to praktycznie niemożliwe, tym bardziej, że jesienią coraz częściej występują u nas anomalia pogodowe w postaci kilkudniowych silnych mrozów (przykład – przełom października i listopada tego roku). Fuji najlepiej czułoby się w cieplejszych rejonach Polski – na południu oraz w Wielkopolsce, gdzie wegetacja roślin rozpoczyna się wcześniej.

Nie mniej jednak odmianą Fuji coraz częściej interesują się firmy eksportowe doceniając jej walory handlowe – możliwości transportowe oraz długość utrzymania wysokiej jędrności w czasie obrotu handlowego. Jabłka Fuji są przy tym bardzo smaczne.

Aby jednak Fuji weszło w Polsce do szerszej produkcji rynek musi nauczyć się obchodzenia z tymi owocami. Fuji nie nadaje się do sprzedaży bezpośrednio po zbiorze. Jest to odmiana, która musi „dojrzeć” w chłodni. Nie stanowi to większego kłopotu, gdyż odmiana ta bardzo dobrze się przechowuje, a problemem jest tylko nastawienie sadowników. Sprzedawanie Fuji bezpośrednio po zbiorze w panice „bo potem nie będę miał co zrobić z tymi jabłkami” nie bowiem jest najlepszym wyjściem. Owoce wówczas są twarde, zielone i smakują „skrobiowo”.

Eksporterzy coraz częściej szukają Fuji, może się zatem okazać, że przechowywanie jej stanie się opłacalne, tym bardziej, że odmiana ta może bez większego problemu w komorach KA przeleżeć nawet do sierpnia.

Zobacz więcej: Jabłka