Golden Delicious – wciąż go najwięcej

2019-05-09 20:16

Na rynku europejskim jabłka Golden Delicious, obok Gali, pozostają w czołówce odmian poszukiwanych przez odbiorców. Ale nie zmienia to faktu, że i w handlu Goldenem wcale nie jest łatwo.

Decyduje o tym kilka czynników, zarówno po stronie podażowej, jak też popytowej rynku. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że choć zainteresowanie Goldenem jest większe niż innymi odmianami, to i zapasy tego jabłka są znacząco wyższe niż innych. Wedle danych z początku kwietnia, jakie opublikowała WAPA, w Europie zapasy jabłek Golden Delicious wynosiły 669,9 tys. ton. W marcu kupców znalazło 159,2 tys. ton Goldena z europejskich komór. Dużo (w lutym zeszło go 111,5 tys. ton), ale trzeba pamiętać, że koniec sezonu coraz bliżej, a zapasy wciąż są wysokie (chociaż w latach 2014-2017 były wyższe).

A przecież musimy pamiętać i o innych niesprzyjających czynnikach. Ważnym jest pogarszająca się jakość, bo to zniechęca kupujących. Ale jest jeszcze jedna okoliczność. Rynek wchodzi w sezon owoców miękkich i pestkowych, a to zawsze przekłada się na spadek zainteresowania konsumentów jabłkiem. Innymi słowy coraz trudniej będzie sprzedawać.

Według danych WAPA zapasy Goldena w Polsce były pierwszego kwietnia na poziomie 70,0 tys. ton i było to o 35,0 tys. ton mniej niż miesiąc wcześniej. I co ważne, w Polsce to nie zapasy odmiany Golden Delicious są największe. Więcej jest Idareda (190,0 tys. ton) i Szampiona (125,0 tys. ton). Jeśli zaś chodzi o ceny, to w przypadku odmiany Golden Delicious bardzo powoli, ale rosną. Obecnie za jabłka tej odmiany do eksportu (kal. 70+) płaci się 1,20 – 1,50 zł/kg.