I gdzie ten interwencyjny skup?

W dniu wczorajszym firma Eskimos S.A. poinformowała o rozpoczęciu skupu jabłek w trybie interwencyjnym. W teorii oznacza to, że skupy które znajdują się na liście opublikowanej na stronie Eskimos S.A. od wczoraj powinny skupować jabłka w cenie 25 groszy/kg. W praktyce jednak ciężko się do tych skupów dodzwonić, a niektóre wciąż kupują jabłka w „starej” cenie, nie do końca wierząc w zapewnienia przetwórni i rządu. Tak naprawdę w chwili obecnej po 25 groszy za kilogram jabłka skupuje tylko Rynek Hurtowy Elizówka, w skupach sytuacja jest jeszcze enigmatyczna.

Jeśli natomiast chodzi o ceny jabłek w skupach nie biorących udziału w przedsięwzięciu pozostają one na skrajnie niskim poziomie. Obecnie na Mazowszu ceny zwykłego przemysłu oscylują w granicach od 8 do 11 groszy za kilogram i dziś najwięcej firm płaci za owoce 9 – 10 groszy/kg. Podobne ceny obowiązują w woj. łódzkim. W okolicach Sandomierza dla zwykłego przemysłu ceny wahają się w granicach 8 do 10 groszy za kilogram, podobnie jak na Lubelszczyźnie.

Skup przemysłu jest jednak ograniczony, a niektóre skupy robią co jeden – dwa dni przerwy, część zaś w ogóle nic nie bierze bo nie ma nawet opakowań lub okoliczne przetwórnie mają przestój.

Obok jabłek przemysłowych niektóre firmy kupują także jabłka w jakości suchy przemysł na soki, choć i tu ceny spadły, bo pośrednicy skupują je w cenie ok. 12 do 14 groszy za kilogram, a jabłka przemysłowe ekologiczne w cenie ok. 35 - 40 groszy za kilogram.

Zobacz więcej: Jabłka