Już tylko do dziś?
Rozpoczyna się zimowa przerwa w skupie jabłek przemysłowych. Większość firm zamyka swoje podwoje już jutro, jedynie nieliczni planują przedłużyć skup o sobotę. Wznowienia skupu należy spodziewać się dopiero od 7 - 8 stycznia 2019 roku. Pełną parą handel przemysłem ruszy natomiast w drugim tygodniu stycznia. Nikt do tej pory nie potwierdził skupu w pierwszym tygodniu po Nowym Roku.
A jak ceny? Tuż przed świętami na Mazowszu ceny zwykłego przemysłu oscylują w granicach od 14 do nawet 20 groszy za kilogram. Podobne ceny obowiązują w woj. łódzkim. Na Lubelszczyźnie dla zwykłego przemysłu ceny wahają się od 15 do nawet 22 groszy za kilogram, a w okolicach Sandomierza obwiązują ceny na poziomie od 14 do 20 groszy za kilogram.
Suchy przemył w chwili obecnej możne sprzedać w cenie wahającej się w granicach 20 do nawet 26 groszy za kilogram. Jabłka na soki z Golden Deliciousa skupowane są w cenie 30 – 35 groszy za kilogram.
A czego można spodziewać się po wznowieniu skupu? Z informacji uzyskanych od pośredników, wygląda na to, że początek roku może przynieść obniżki cen, średnio o 5 groszy na kilogramie. Wszystko dlatego, że zakończy się już „interwencyjny skup jabłek przemysłowych”, który ich zdaniem psuł tylko sytuację na rynku, a realnie nie pomógł w niczym sadownikom. Skup będzie przebiegał już spokojnie i bez żadnych większych „szaleństw cenowych”. Co ciekawe, sadownicy są kompletnie innego zdania i uważają, że ceny jabłek przemysłowych dla odmiany jeszcze wzrosną, bo ich podaż jeszcze zmaleje. Które prognozy się sprawdzą, okaże się za dwa tygodnie.
Zobacz więcej: Jabłka