Nie opłaca się zbiór przerywki jabłkowej
W tym roku skup jabłek przemysłowych rozpoczął się o około dwa tygodnie wcześniej niż w poprzednim sezonie. Rok temu, ze względu na pogodę było to dopiero w drugiej dekadzie lipca – sporo później niż w przeciętnym sezonie, z kolei w tym roku przez przyspieszenie wegetacji skup rozpoczął się wcześniej niż powinien.
Pomimo trwającego już handlu letnią przerywką, na razie do skupów nie trafia wiele owoców, w niektórych można wręcz powiedzieć, że jeszcze nic nie trafiło. Wszystko za sprawą cen jakie pośrednicy zaproponowali sadownikom. Za 20 – 25 groszy za kilogram nikt nie będzie walczył z drobnymi owocami. Zresztą susza i tak dość mocno przerzedziła zawiązki więc trudno przy tej cenie robić to jeszcze mocniej.
Sadownicy są zgodni, że gdyby ceny były na poziomie ubiegłorocznym, tj. w granicach 60 – 70 groszy za kilogram byłaby motywacja do zbierania przerywki, w tej cenie nie warto się po nią schylać.
Trudno ze skupem przerywki, jednak pośrednicy biorą także jabłka z poprzedniego sezonu. Tzw. jabłka mieszane skupowane są w cenie 0,55 do 0,65 zł. Niektóre firmy skupują dodatkowo jabłka w jakości suchy przemysł w cenie od 0,80 do 0,85 zł za kilogram, co ciekawe niektórzy suchy przemysł skupują w tej samej cenie co miks jabłkowy, tj. 0,63 – 0,65 zł/kg. Nieliczni dodatkowo skupują jabłka na obieranie w cenie od 1,15 do 1,20 zł za kilogram.
Zobacz więcej: Jabłka