Oj, staniały jabłka na Broniszach
Początek sezonu był bardzo korzystny w handlu jabłkami letnich odmian. Ceny zarówno w dużym hurcie, jak i w handlu giełdowym były atrakcyjne dla producentów. Za pierwszą Early Genevę na lokalnych giełdach trzeba było zapłacić od 2,00 do około 2,70 zł za kilogram, natomiast pierwszy Piros stanowił wydatek rzędu 2,75 do nawet 4,00 zł za kilogram. Dziś o takich cenach można już zapomnieć. W ciągu zaledwie kilku tygodni ceny jabłek spadły o ponad 50 proc. na kilogramie i dziś wygląda na to, że podzielą losy pozostałych gatunków owoców sezonowych, czyli będą bardzo tanie.
Widać to wyraźnie na podwarszawskich Broniszach, gdzie dosłownie z tygodnia na tydzień ceny spadają średnio o kilkanaście procent na kilogramie. Dziś popularne latem odmiany takie jak Delikates, Paulared czy Piros oferowane są w cenie od zaledwie 15,00 do 20,00 zł za 15 kg skrzynkę, tj. od 1,00 do 1,33 zł/kg brutto. Nieco droższa jest Celesta i dziś trzeba za nią zapłacić od 15,00 do 22,00 zł za 15 kg (1,00 – 1,47 zł/kg brutto). Antonówka jest relatywnie najdroższa i w chwili obecnej kosztuje w zależności od kalibru od 17,00 do 23,00 zł za 15 kg skrzynkę (1,13 – 1,53 zł/kg brutto).
Zobacz więcej: Jabłka