Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Plaga kradzieży w sadach!

Cena jabłek przemysłowych jest w tym sezonie dość wysoka co niestety zachęca do kradzieży. Przy obecnych stawkach wiszące na drzewach owoce kuszą, przez co we wszystkich regionach kraju notuje się coraz częstsze przypadki kradzieży owoców.

Jeden z sadowników z gminy Mszczonów oszacował, że zerwano mu pięć ton jabłek. Dwaj inni ponieśli mniejsze straty – jeden z nich twierdził, że były to dwie tony, kolejny zaś (właściciel sadu w Wiatrowcu) powiedział, że stracił około pół tony. 

Policjanci apelują do sadowników o czujność i zgłaszanie przypadków kradzieży, z drugiej jednak strony sami chyba nie do końca wierzą w powodzenie sprawy. Często złodzieje jabłek czy innych owoców pozostają bezkarni ponieważ wymiar sprawiedliwości często umarza takie sprawy ze względu na małą szkodliwość czynu.

W tym jednak roku ze względu na bardzo wysokie ceny jabłek, łatwiej jest przekroczyć tą cienką barierę między wykroczeniem a przestępstwem. 500 zł, bo taka jest maksymalna kwota, to w chwili obecnej ok. 710 kg jabłek przeliczając na najniższą stawkę jabłek przemysłowych i około 330 kg jabłek w przypadku owoców deserowych. Warto zatem wzywać policję przy każdym wykryciu kradzież, nawet  wtedy, gdy wydaje nam się, że nie ma szans na schwytanie złodzieja. 

Zdaniem sadowników w ukróceniu procederu wydatnie mogliby pomóc właściciele skupów (bo to przecież do nich trafiają skradzione jabłka), bo przecież jeśli jakiś obcy człowiek w sierpniu przywozi na skup pięknego Idareda, to wiadomo, że nie urwał go u siebie. Właściciele skupów powinni w takich sytuacjach spisywać dane nieznajomych osób, które przywożą do nich jabłka.

 

 

Słowa kluczowe: jabłka, kradzież, skup jabłek
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem