Sadownicy liczą na grupy producenckie

„Już w zeszłym roku miałem wyjątkowo obfite plony, ale w bieżącym roku jabłek będzie prawdopodobnie jeszcze więcej. Rosną u mnie jabłka w kilku odmianach. To m.in. Gala, Szampion, Jonagored, Prince, RedCap i Rubin. Dopiero zaczynam sprzedaż owoców, ale za kilkanaście dni będzie pewnie istny wysyp. Na razie oferuję jabłka Gala. Klatka, czyli skrzynka 15-kilogramowa, kosztuje 50 złotych, a więc 3,33 zł za kilogram. Mam też jabłko odmiany Rubin na sprzedaż w cenie 2,50 zł za kilo. Z każdym tygodniem cena jabłka będzie spadać. To potrwa aż do połowy października, bo rynek będzie nasycony tymi owocami. W zeszłym roku, pod koniec sezonu, właśnie w połowie października, sprzedawałem hurtem jabłko Jonagored. Miałem je wówczas po złotówce za kilogram” - mówi sadownik spod Sandomierza, województwo świętokrzyskie.

Dopowiada „Czasem pokazuję się na giełdzie hurtowej w Sandomierzu, bo to najbliższa giełda hurtowa w rejonie, ale wolę sprzedawać towar grupom producenckim. Z tym, że nie współpracuję z grupami z naszych okolic, lecz z tymi w województwie mazowieckim. One oferują wyższe stawki za owoc”.

Zobacz więcej: Jabłka