Sporo jabłek w chłodniach, a z eksportem „pod górkę”

Według najnowszych danych opublikowanych przez WAPA, zapasy jabłek w Polsce na początku marca br. były aż o 11 proc. wyższe w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego - z komorach zalegało jeszcze 804 tys. ton jabłek, podczas gdy rok temu było to 724 tys. ton. Jest to rekordowa wielkość zapasów, praktycznie jeszcze dotąd niespotykana.

Wśród przechowywanych owoców najwięcej jest Idareda, na początku marca wielkość zapasów tej odmiany była na poziomie 220 tys. ton.

Jak podają zagraniczne źródła, problemy z eksportem polskich jabłek wynikają przede wszystkim z jakości oferowanych przez naszych producentów owoców. Do tej pory polski rynek jabłek sfokusowany był na Rosji gdzie wymagania jakościowe były znacznie niższe w porównaniu do Zachodu Europy, Azji czy Afryki.

Dziś polscy eksporterzy poszukując alternatywnych rynków zbytu nie mają łatwego zadania, gdyż wiele owoców nie spełnia norm jakościowych dla tychże rynków - jak podają eksperci, zaledwie 10 - 15 proc. jabłek produkowanych w Polsce nadaje się na eksport na bardziej wymagające, zachodnie rynki.

Zobacz więcej: Jabłka