Włochy: śniegi i gradobicia nad sadami
Niedawno wielu włoskich sadowników wstrzymało oddech. W dniach 11 i 12 października br. w prowincji Werona, w okolicach miejscowości Zevio – w regionie o największym natężeniu produkcyjnym jabłek we Włoszech, nad tamtejszymi sadami spadł grad. Największe uszkodzenia notuje się na odmianach Golden Delicious oraz Granny Smith, które są tuż przed zbiorami. Gradobicia objęły jednak stosunkowo niewielki obszar i generalnie większość sadów nie uległa uszkodzeniom.
W rejonie Trentino, w okolicach Val di Non natomiast w tych samych dniach spadł śnieg. Tutaj jednak straty są mniejsze niż przewidywano. Jako, że większość sadów w regionie jest przykryta siatkami ochronnymi, ograniczyły one napór śniegu i na 6500 ha zaledwie 40 ha zostało uszkodzonych przez śnieg. Nieco gorzej wygląda to od strony zniszczeń samych siatek, które w niektórych kwaterach nie wytrzymały ciężaru padającego śniegu.
Ogólnie, jak dotąd straty spowodowane przez październikowe gradobicia oraz śnieg policzone zostały na około 7 – 10 mln euro, może się jednak okazać, że to nie koniec problemów.
Zobacz więcej: Jabłka
Włochy: rynek jabłek w bieżącym sezonie
Włochy: wzrost krajowej produkcji kiwi
czytaj dalej
W UE najwięcej jabłek zbiera się w Polsce
Wzrost produkcji owoców w UE
czytaj dalej