Włosi też mają problem z grzybkiem?
Tegoroczny sezon jabłkowy będzie bardzo emocjonujący. Polska ze zbiorami ponad 3,0 mln ton jest w tym momencie największym producentem tych owoców w Europie. Nie mniej jednak Włochy, Francja i inne państwa południowo-zachodniej Europy w tym roku też dysponują pokaźnym arsenałem jabłek. Konkurencja będzie zatem spora i duże znaczenie na powodzenie tegorocznego handlu może mieć jakość owoców. A z nią może być różnie.
Polscy sadownicy już od czerwca narzekają na problemy z parchem. Objawy tej choroby pomimo starannej ochrony pojawiają się na kolejnych jabłkach. Mamy parchaty sezon – mówią zgodnie producenci.
Fakt, parch jabłoni to jedna z największych bolączek sadowników. Walka z nią przypomina czasami walkę z wiatrakami i z góry wiadomo, że człowiek jest na przegranej pozycji.
Marne to może pocieszenie, ale okazuje się, że włoscy producenci mają w tym roku także spore problemy z grzybem. Sporo jabłek jest uszkodzonych, co może znacznie pogorszyć jakość włoskiego towaru.
Zobacz więcej: Jabłka
Wyższe ceny jabłek przemysłowych
O rynku jabłek na konferencji w Doniecku
czytaj dalej
Rosja w lipcu zmniejszyła import jabłek
Hiszpania: w tym roku więcej jabłek i gruszek
czytaj dalej