Znów nieznacznie podskoczyła?

2015-01-16 16:44

Na początku bieżącego tygodnia w wielu skupach odnotowano niewielkie spadki cen jabłek przemysłowych, na poziomie 1 - 2 groszy na kilogramie. Obecnie, czyli zaledwie po paru dniach ceny znów podskoczyły w górę, co ciekawe, o te same 1 - 2 grosze na kilogramie. Wygląda na to, że sinusoida cenowa wciąż trwa.

Dziś za jabłka przemysłowe na Mazowszu można znów otrzymać równe 20 groszy za kilogram (cena obowiązująca w większości skupów w regionie), to samo tyczy się województwa łódzkiego, gdzie jeszcze w poniedziałek ceny w zależności od powiatu wahały się od 18 do 20 groszy za kilogram. Na Lubelszczyźnie po dość spektakularnym spadku cen o kilka groszy na kilogramie, dziś znów w niektórych firmach zaczęły one zwyżkować. Skupy w tym regionie płacą obecnie do 24 groszy/kg. W okolicach Sandomierza za jabłka płacą dziś do 22 groszy/kg choć są i skupy płacące tylko 20 groszy/kg. Na Podkarpaciu również ceny wahają się w granicach 20 - 22 groszy/kg. W Małopolsce już dawno pośrednicy płacą 17 - 18 groszy/kg.

Ceny jabłek przemysłowych, pomimo tak naprawdę niewielkich wahań, pozostają raczej stabilne. Sadownicy zastanawiają się jednak, czy coś w tym sezonie może się jeszcze zmienić? Słyszy się bowiem, że popyt na surowiec w przetwórniach rośnie, rośnie także cena koncentratu jabłkowego, czy w takim razie możliwe jest przełożenie tego faktu na ceny przemysłu?

Trzeba być realistą i przyznać, że jest to raczej mało realne. A dlaczego? Po pierwsze sezon na przemysł tak naprawdę się skończył i teraz dostępne są w handlu tylko odpady posortownicze, które dla przetwórców są już mniej wartościowe. Po drugie ceny jabłek eksportowych są na tak niskim poziomie, że byłoby irracjonalne ze strony przetwórń podnosić ceny. Po trzecie w interesie przetwórń leży tak naprawdę utrzymanie cen na jak najniższym poziomie, a póki sadownicy sypią jabłka po te 20 groszy/kg nie ma co „szarpać się” z wyższą ceną.

Zobacz więcej: Jabłka