Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Zróżnicowane zainteresowanie jabłkami

2018-01-29 12:10

Przyjęło się, że jabłka odmian czerwonych „wrzucane są do jednego worka” i handlowo traktowane są tak samo. W sezonach kiedy jabłek jest dużo w ten właśnie sposób postępuje wiele firm eksportowych skupując „czerwoniaki” w jednej cenie. Ten rok jednak pod względem podaży jest inny, a niedobory poszczególnych odmian automatycznie przekładają się na ceny.

Dobrym przykładem są „jonagoldowate”, których ograniczona produkcja wpłynęła na ceny, które są dziś jednymi z wyższych wśród „czerwoniaków” i za ładny towar z KA można dziś dostać już do 1,80 zł za kilogram. Z kolei Gloster, który nie dość że od kilku lat radzi sobie w handlu nieco gorzej, to jeszcze w tym roku przy relatywnie wysokiej podaży w ogóle na razie nie ma co liczyć na dobrą cenę i za jabłka tej odmiany obecnie można dostać co najwyżej 1,40 zł za kilogram i to też tylko za jabłka dobrej jakości z KA. Nawet Idared jest droższy, za którego proponują już do 1,60 zł za kilogram. Relatywnie wysokie ceny obowiązują także na pozostałe odmiany czerwone – za Ligola można dostać do 1,70 zł za kilogram, za Szampiona do 1,90 zł za kilogram (choć w jego przypadku ceny zawsze były nieco wyższe niż pozostałych) i za Elise do 1,80 zł za kilogram.

Ceny „czerwoniaków” są zróżnicowane, podobnie jak popyt na nie. Jak widać zróżnicowana produkcja poszczególnych odmian wyjątkowo mocno przekłada się na rentowność i pokazuje co  opłaca się uprawiać. Okazuje się, że antyreklamowany od paru sezonów Idared nie radzi sobie najgorzej.

 

 

Zobacz więcej: Jabłka

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem