Maliny – coraz mniejszy hurt

Pogoda nieco pokrzyżowała szyki plantatorom malin. Deszczowe, chłodne i bardzo wietrzne dni wyhamowały dojrzewanie owoców, a także utrudniły zbieranie jesiennych odmian. A wszystko w okresie powolnego ograniczenia podaży owoców i sukcesywnego wzrostu cen.

Nie powiem, pogoda wprawdzie sprawiła, że ceny malin w ostatnim czasie poszły w górę, ale nie ma co i jak zbierać – mówi plantator z okolicy Opola Lubelskiego. W tym roku nie ma recepty na korzystny sezon - i tak jest źle i tak niedobrze - jak malin jest multum to nie ma ceny, jak cena jest to nie ma co po niej sprzedawać – dodaje plantator.

Faktem jest, że podaż malin w ostatnim czasie dość mocno się skurczyła, a ceny poszybowały w górę. Skończył się także definitywnie skup malin do przemysłu i na mrożenie, choć niektórzy sprawiają wrażenie że czują w materii skupu malin pewien niedosyt.

Niestety obecna podaż pozwala tylko na handel giełdowy. I na lokalnych rynkach hurtowych w chwili obecnej za maliny w małym hurcie trzeba zapłacić od 6,00 do nawet 11,00 zł za 500 gramowe opakowanie czyli od 12,00 do 22,00 zł za kilogram, w zależności od jakości owoców. Wysokie ceny obowiązują także w sieciach handlowych – nawet do 9,90 zł za 250 gramowe plastikowe opakowanie detaliczne.

Zobacz więcej: Maliny