Koniec sezonu śliwkowego?
Nie da się ukryć, że sezon śliwkowy tak naprawdę skończył się już dawno temu i do tej pory sprzedawane były niedobitki przechowywane w chłodniach. Dzieje się tak rokrocznie, jednak w tym roku podaż śliwek skurczyła się dość szybko i obecnie owoców jest już na rynku naprawdę bardzo mało. Niewielka jest też szansa, żeby owoce te utrzymały się, jak w poprzednich sezonach, do grudnia.
Niewielka podaż śliwek nie jest wynikiem słabych, tegorocznych zbiorów, a raczej nastawieniem sadowników. Producenci mówią wyraźnie, że przechowywanie śliwek nie bardzo im się opłaca, ponieważ jesienią dostają za nie podobne pieniądze jak w sezonie, natomiast ponoszą znacznie większe koszty. Nie mniej jednak na niektórych giełdach można spotkać jeszcze sadowników sprzedających śliwki z chłodni, przede wszystkim odmiany President, która najlepiej znosi dłuższe przechowywanie.
Ceny śliwek są przy tym zróżnicowane. Za naprawdę ładnego, twardego Presidenta sprzedający życzą sobie nawet do 4,50 zł/kg, choć rzadko kiedy finalnie dostają taką kwotę. Śliwki w nieco gorszej kondycji kosztują od 1,50 – 2,00 zł/kg do 3,00 zł/kg.
Zobacz więcej: Śliwki