Śliwka za 3,5 zł w hurcie. „Trzyma poziom”

„W ostatni weekend wybrałem się na Święto Śliwki w Strzelcach Dolnych. Rozmawiałem z sadownikami. Ceny detaliczne śliwki mnie zdziwiły, bo sprzedawano ją za około 5 złotych za kilogram. Jeszcze bardziej zdziwiłem się po rozmowie z jednym ze sprzedających. On sprzedaje śliwkę deserową odbiorcom hurtowym, głównie marketom, w cenie 3,5 zł za kilogram. Mówił, że ustalił taką cenę, ponieważ owoce są okazałe, zdrowe, bez robaka, bez obić. Przekonywał, że takie śliwki mógłby śmiało sprzedawać za granicę, ale tego nie robi, bo na miejscu ma stałych odbiorców. W tym roku u mnie jest kiepski zbiór śliwek, więc nawet na rynku hurtowym ich nie oferowałem, ale ten sam towar sprzedawałem na hurcie w Bydgoszczy rok temu i w poprzednich latach przeciętnie za 2,5 zł” - opowiada rolnik spod Koronowa w województwie kujawsko-pomorskim.

„Co roku na początku września hurtowa cena śliwki wynosiła przeważnie nie więcej niż 2,0-2,5 złotego za kilogram, a w szczycie sezonu, czyli jeszcze w pierwszej połowie września, sprzedawana w ilościach hurtowych, przykładowo sklepom, kształtowała się na poziomie nawet 1,30-1,70. Akurat mamy ten szczyt sezonu, a cena śliwki to często ponad 3 zł za kilo. Trzyma poziom. Tak drogiej śliwki o tej porze roku to ja nie pamiętam” - zaznacza rolnik z powiatu nakielskiego.