Ceny wiśni wciąż spadają?
Komentarze środowiska dotyczące cen wiśni są zbędne. Obecne są one po prostu uwłaczające i nie ma sposobu na zmianę tej sytuacji. Żadne strajki nie pomogą jeśli rynkiem rządzi handel w systemie „wolnego rynku”, przez sceptyków nazywany „wolną amerykanką”.
A ceny są skandalicznie niskie, chociaż w ostatnich dniach bardzo się ustabilizowały. Nie wszędzie jednak. Jeśli chodzi o wiśnie PW na tłoczenie dla producentów, które skupowane są od poprzedniego tygodnia, ceny oscylują obecnie w granicach 0,40 – 0,55 zł za kilogram, natomiast w przypadku cen loco zakład do 0,65 zł za kilogram, co jest całkowicie zbieżne z prognozami jakie publikowaliśmy na portalu fresh-market.pl.
W przypadku wiśni na mrożenie, przez niektórych zwanych wiśniami na chłodzenie, sytuacja jest zupełnie inna. Tu ceny są bardzo zróżnicowane – różnice sięgają nawet 40 proc. między regionami i poszczególnymi pośrednikami. Są bowiem skupy biorące wiśnie na mrożenie poniżej złotówki, czyli 0,80 – 0,90 zł za kilogram (taniej o 30 – 40 groszy niż jeszcze w poprzednim tygodniu), ale są i firmy, w których dla odmiany ceny wiśni na mrożenie zdrożały o ok. 10 – 20 groszy na kilogramie względem poprzedniego tygodnia i teraz skupowane są w cenie od 1,20 do maksymalnie 1,50 zł za kilogram. Co ciekawe, wszyscy twierdzą, że za tą zmianą kryje się pogoda.
Zobacz więcej: Wiśnie