Kontaktujemy się w sprawie cen z kilkuset skupami w całej Polsce. Korzystaj z naszych informacji.

Kup teraz abonament!

Produkcja kwiaciarska w Etiopii

2008-03-11 00:00

Do tej pory główny dochód tego kraju z eksportu stanowiła kawa. Przy dalszym utrzymywaniu się tempa rozwoju kwiaciarstwa, Etiopia może wkrótce zarabiać na sprzedaży kwiatów tyle co na wysyłce kawy. Biznes kawowy w 2006 r. przyniósł zyski na poziomie 421 mln dolarów, a na eksporcie kwiatów w zeszłym roku Etiopia zarobiła 125 mln dolarów.

Obecnie w wielu regionach kraju kosztem plantacji kawy powstają nowe gospodarstwa kwiaciarskie. Rozpoczęto realizację planu zagospodarowania 4500 ha ziem pod produkcję kwiatów.

Etiopia przyciąga inwestycje w dużej skali. Firma Sher-Holland buduje w okolicach jeziora Ziway 400 hektarowy kompleks produkcji ogrodniczej. Teren ten podzielony na parcele o powierzchni 10 ha jest sprzedawany lokalnym i zagranicznym inwestorom. Nowoczesna infrastruktura (sortownie, chłodnie) oraz niewielka odległość od stolicy sprawia, że chętnych nie brakuje. Etiopia to ostatnio najatrakcyjniejszy kraj dla producentów kwiatów. Oprócz dobrych warunków klimatycznych inwestorów przyciągają ułatwienia etiopskiego rządu przygotowane dla firm produkujących i eksportujących kwiaty. Inwestujący w kwiaciarstwo w tym kraju nie płacą przez 5 lat podatku, mają ułatwienia w uzyskiwaniu kredytów, mogą sprowadzać bez cła elementy wyposażenia technicznego gospodarstw, mogą otrzymywać z banku wsparcie inwestycji nawet w 70 proc., oraz dzierżawić ziemię po preferencyjnych stawkach. Do Etiopii swoje gospodarstwa przenoszą producenci z Kenii, Ugandy i Zimbabwe. Inwestorzy z Holandii, Niemiec i Indii wykupili ostatnio licencje na zagospodarowanie ok. 1700 ha ziemi.

Nic więc dziwnego, że Etiopia stała się drugim co do wielkości eksporterem kwiatów w Afryce. Sześć lat temu, gdy Kenijscy eksporterzy kwiatów zarabiali rocznie 300 mln dolarów, ich etiopscy koledzy zaledwie 20 mln dolarów. Ta dynamicznie rozwijająca się branża w 2007 r. przyniosła Etiopii zysk na poziomie 120 mln dolarów. Jeśli ten trend zostanie zachowany Etiopia zacznie poważnie zagrażać światowemu liderowi – Kenii.

Bardzo istotny dla etiopskiego kwiaciarstwa jest transport i logistyka, bez których kraj ten nie mógłby osiągnąć tak wysokiego poziomu produkcji kwiatów i ich sprzedaży. By sprostać coraz większym zamówieniom etiopskie linie lotnicze uzupełniają flotę o nowe samoloty transportowe. Powstają nowe połączenia, jak np. stałe rejsy 2 razy dziennie z Addis Abeby do Brukseli, oraz raz w tygodniu do Hong Kongu, które zapewniają sprzedaż kwiatów na odległych od Afryki rynkach. Wkrótce ma ruszyć także transport morski kwiatów na Bliski Wschód, co nie tylko obniży koszty wysyłki, lecz także umożliwi znaczne zwiększenie dostaw.

Rafał Szeleźniak


Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem