Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Produkcja kwiaciarska w Kenii

2008-01-09 00:00

Kenia jest światowym liderem w produkcji kwiatów ciętych. Jej dominacja trwa od 2000 r., gdy wyprzedziła ówczesnych największych dostawców kwiatów - Izrael i Kolumbię. W zeszłym roku 3/4 kwiatów sprzedawanych w Europie pochodziło z gospodarstw afrykańskich, a 50 proc. właśnie z Kenii.

Kraj ten w 2007 r. zdobył 8 proc. udziału w międzynarodowym rynku kwiatów osiągając poziom 40 proc. Kwiatowe mocarstwa, jak Kolumbia i Ekwador, których udziały w rynku stanowią po 25 proc., zostały mocno zdystansowane przez kenijskie kwiaciarstwo przeżywające w ostatnich latach boom.

Podstawą kwiatowego eksportu tego kraju są róże. Stanowią aż 73 proc. wysyłanych kwiatów. Goździki i zatrwian to odpowiednio 5 i 3 proc. Głównymi rynkami zbytu tego towaru w Europie są: Holandia, Niemcy, Szwajcaria, Francja i Wielka Brytania.

Sektor produkcji kwiatowej w Kenii zatrudnia ponad 70 tys. osób. Pośrednio z obrotu kwiatami czerpie korzyści ok. 500 tys. osób w tym kraju. Analitycy przewidują, że wartość oraz ilość wyeksportowanych kwiatów z Kenii będzie w kolejnych latach wciąż wzrastać.

Ostatnie miesiące roku 2007 nie były korzystne dla kenijskich producentów. Nie udało się wyprodukować i sprzedać przewidzianych na ten rok 88 tys. t kwiatów. Utrzymano zeszłoroczny wynik 80 tys. t Przyczynami tego były kilkutygodniowe złe warunki pogodowe (niska temperatura i duże zachmurzenie), które obniżyły produkcję, a przez to podniosły ceny kwiatów sprzedawanych na europejskich giełdach. Na słabszy tegoroczny wynik miały również wahania kursów walut. Kenijski szyling umacniał się w stosunku do dolara, przez co zyski eksporterów malały. Część handlowców po zachętach rządu zaczęła jednak operować stabilniejszymi walutami: euro i funtem szterlingiem.

Rozwojowi kwiaciarstwa w Kenii sprzyjają dobre warunki klimatyczne (nasłonecznienie, opady, temperatura) oraz tania siła robocza. By skorzystać z atutów jakie zapewnia ten kraj wielu producentów przenosi do Kenii swój biznes. Liczne nowozakładane gospodarstwa należą do zagranicznych inwestorów, m.in. z Holandii czy Indii. Mniej niż 50 proc. gospodarstw kwiaciarskich znajduje się w rękach rodzimych producentów. Duża część produkcji kwiaciarskiej skupiona jest w okolicy jeziora Naivasha, oraz miasta Eldoret, którego znaczenie w sektorze kwiaciarskim ciągle wzrasta.

Kenia zmuszona jest do prowadzenia walki z Etiopią o miano największego afrykańskiego eksportera kwiatów. Ich działania na europejskich rynkach sprzedaży pokrywają się. Kenijscy handlowcy wciąż poszukują nowych rynków zbytu - już teraz próbują uzyskać dominację w Rosji i Japonii.

Rafał Szeleźniak



Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem