Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Unijne dopłaty dla rolników będą rosły

2011-08-02 08:56
Źródło: rp.pl

Polscy rolnicy mają szansę na wyższe o 30 euro dopłaty bezpośrednie niż obecnie. Jednak dopiero w 2020 roku dojdziemy do stawki 230 euro od hektara.

Stawki dopłat bezpośrednich do ziemi rolnej mają być wyrównywane w Unii Europejskiej bardzo powoli. Tak zaproponowała Komisja Europejska w projekcie budżetu na lata 2014–2020, który został skierowany do konsultacji państw członkowskich.

Z wyliczeń polskich ekspertów, do których dotarła "Rz", wynika, że w 2016 roku polski rolnik może liczyć na ok. 214 euro dopłaty bezpośredniej do hektara gruntów, a w 2020 roku byłoby to ok. 230 euro, podczas gdy średnia unijna wyniesie ok. 269 euro na hektar. Teraz średnia stawka płatności do ziemi wynosi w Polsce prawie 200 euro.

W skierowanym do konsultacji dokumencie KE zaprezentowała mechanizm wyrównywania różnic w stawkach dopłat do ziemi. We wszystkich krajach członkowskich, w których wysokość pomocy jest poniżej 90 proc. unijnej średniej, płatności zostaną podniesione. W 2020 roku dopłata ma być tam wyższa o jedną trzecią różnicy między obecnym poziomem a docelowym pułapem 90 proc. średniej UE.

Polska jest w grupie państw,które na takim rozwiązaniu skorzystają. – W nowej propozycji budżetu unijnego polscy rolnicy dostają więcej niż obecnie – zapewnił nas minister rolnictwa Marek Sawicki.

Według ministra Marka Sawickiego dyskusja nad reformą płatności jeszcze się nie skończyła.

Dla polskich rolników oprócz wyższych stawek płatności równie istotne jest ich odniesienie do dopłat w innych krajach, a zwłaszcza w Niemczech i Francji, które mają podobną produkcję rolną jak Polska. Tymczasem francuski rolnik może liczyć na 300 euro dopłat do hektara gruntów , a niemiecki – na 318 euro, podobnie jak węgierski.

– Koszty produkcji w Polsce są takie same jak w krajach zachodnich. Jeśli rolnicy francuscy i niemieccy dostaną wyższe dopłaty, to przegramy z nimi konkurencję – stwierdził Wojciech Mojzesowicz, poseł PJN, w czasie debaty nad nowym budżetem UE, jaka kilka dni temu odbyła się w Sejmowej Komisji Rolnictwa.

Zdaniem ekonomistów stawki dopłat bezpośrednich są bardzo ważne i należy dążyć do ich wyrównania, ale nie można też zapominać o pieniądzach na rozwój obszarów wiejskich, czyli na inwestycje. Do tej pory Polska była największym odbiorcą tych funduszy w UE, korzysta z nich ok. 700 tys. polskich rolników, podczas gdy z dopłat bezpośrednich 1,4 mln. Pieniądze te, z tzw. drugiego filaru polityki rolnej, są wydawane na nowe maszyny, uczestnictwo w szkoleniach, zakładanie firm, wiejskie drogi, szkoły i kanalizację.

Ostateczna propozycja dotycząca reformy wspólnej polityki rolnej i dopłat bezpośrednich zostanie zaprezentowana w listopadzie.

Słowa kluczowe: dopłaty, Polska, Niemcy, Francja
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem