Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Warzywa i owoce bardzo podrożały

2010-08-02 00:00
Z najnowszych, szacunkowych prognoz GUS wynika, że zbiory warzyw spadły w sumie o 10 proc, w stosunku do ub.r. Najbardziej kapusta - o 12 proc. cebula o 8 proc. i marchew - 11 proc. Prognozy przewidują, jak donosi Gazeta Lubuska, że w tym roku jabłek będzie mniej o 17 proc., wiśni o 18, a gruszek, śliwek i czereśni aż o 25 proc! Według ekspertów najlepszym przykładem galopującego wzrostu cen są wiśnie. Cena tego owocu wzrosła w skupie aż trzykrotnie. Rok temu kosztowały 80 gr, teraz średnio 2,70 zł. Dla konsumenta oznacza to nawet 6 złotych za kilogram! - Skoro zbiera się mniej, to i mniej się będzie produkować. W rezultacie oznacza to też, że i ceny wyrobów z wiśni znacząco wzrosną - ocenia Itożena Nosecka, kierownik Zakładu Ekonomiki Ogrodnictwa w Instytucie Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - Bo w przetwórstwie cenę wyznaczają zbiory. Dlatego za kilka miesięcy, więcej zapłacimy za wiśniowy dżem, sok czy mrożone owoce do ciasta... Bo taka wiśnia nim trafi do słoika, przechodzi przez kilku hurtowników i pośredników. Małgorzata Pałys, dyrektor biura Lubuskiej Izby Rolniczej zaznacza, że wzrost cen warzyw jest proporcjonalny do podwyżek cen mediów i benzyny. I o tak znaczne wzrosty nie powinien być posądzany rolnik. Bo ten, jeśli nawet zbierze mało, chce sprzedać swój plon. Dlatego musi dostosować ceny do rynku. I sprzedać za tyle, ile mu da hurtownia czy klient. - Rzeczywiście minął czas, kiedy za warzywa i owoce płaciło się przysłowiową złotówkę - ocenia Lucyna jancik, robiąca zakupy na gorzowskim ryneczku. Pani Lucyna większość warzyw i owoców uprawia na swojej działce. - To też wychodzi drogo. Licząc uprawę, nasiona, no i samą pracę. Poza tym susza w tvm roku zrobiła swoje. Często nie było wody. Ale coś tam wyrosło - podsumowuje. Eksperci podkreślają, że zbiór jest podstawą do kształtowania ceny. Dlatego np. więcej będą nas kosztować tegoroczne przetwory na zimę. Bo warzywa czy owoce są tak drogie, że w tej chwili kupowanie ich na zaprawy po prostu się nie opłaca. I tłumaczą, że są jeszcze trzy miesiące do właściwego zbioru wielu warzvw i owoców, który będzie decydował o tym, co zjemy na przednówku i w zimie. - W tej materii praktycznie wszystko zależy od pogody. Jeśli będzie ładna, uda się trochę zniwelować te spadki z początku roku. W innym wypadku czekają nas ogromne podwyżki - mówi Nosecka. Nie wiadomo jeszcze, jaki wpływ na ceny żywności będzie miała podwyżka podatku VAT. Choć rząd zapewnia, że skok w górę nie dotyczy jedzenia, ale na jego cenę składają się przecież wszystkie koszty produkcji.

Źródło: Gazeta Lubuska
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem