5 błędów przy zakupie przyczepy rolniczej, których łatwo możesz uniknąć

1. Wybór przyczepy bez dopasowania do rodzaju transportowanego ładunku

Nie każda przyczepa sprawdzi się przy każdym typie ładunku i właśnie tu wielu kupujących popełnia pierwszy, dość kosztowny błąd. Kupują „na oko”, kierując się ogólnym wyglądem albo poleceniem znajomego, zamiast zastanowić się, co faktycznie będą nią przewozić.

Transportujesz zboże? Potrzebujesz szczelnej skrzyni z wywrotem, najlepiej dwustronnym lub trójstronnym, który przyspieszy rozładunek. Masz w planach wożenie kiszonki, ziemniaków czy buraków? Lepszym wyborem będzie przyczepa skorupowa, która poradzi sobie z mokrym i ciężkim ładunkiem. A może codziennie przewozisz bele słomy, big bagi albo sprzęt rolniczy? Wtedy przyczepa platformowa będzie znacznie wygodniejsza niż zamknięta skrzynia.

Uwzględnij też sposób załadunku. Jeśli korzystasz z ładowarki teleskopowej, zadbaj o odpowiednią wysokość burt. A jeśli często rozładowujesz przyczepę na ograniczonej przestrzeni, zwróć uwagę na kierunek wywrotu i stabilność konstrukcji.

Dopasowanie przyczepy do ładunku to sposób na szybszą, bezpieczniejszą i mniej stresującą pracę. Zobacz: https://www.zaslaw.pl/produkty/pojazdy-agro-przyczepy-rolnicze/.

2. Nieuwzględnienie warunków terenowych i liczby osi

Na papierze wszystko wygląda dobrze: przyczepa solidna, pojemna, cena w porządku. Ale wystarczy pierwszy wyjazd na nierówne pole po deszczu, żeby zrozumieć, że coś tu nie gra. Właśnie dlatego wybór przyczepy bez analizy warunków, w jakich będzie pracować, to kolejny często popełniany błąd.

Jeśli działasz głównie na miękkich, nierównych terenach, postaw na przyczepę dwuosiową lub tandem. Dodatkowa oś to lepszy rozkład ciężaru, większa stabilność i mniejsze ryzyko zakopania się w polu. Tego nie zapewni lekka przyczepa jednoosiowa, która może nie poradzić sobie z obciążeniem w trudnym terenie.

Z kolei na twardym, równym podłożu (np. na utwardzonym podjeździe albo asfalcie) nie ma potrzeby inwestować w bardziej zaawansowane zawieszenie. Tam dobrze spisze się przyczepa o prostszej konstrukcji, która będzie lżejsza i łatwiejsza w manewrowaniu.

Pamiętaj: teren, po którym jeździsz, ma wpływ nie tylko na komfort pracy, ale też na żywotność sprzętu.

3. Zignorowanie przepisów dotyczących homologacji i wyposażenia

Wielu rolników skupia się na wyglądzie oraz parametrach technicznych przyczepy, a kwestie formalne odkłada na później. I to właśnie wtedy pojawiają się problemy. Brak homologacji, tablicy rejestracyjnej czy podstawowego wyposażenia może skutecznie uniemożliwić korzystanie ze sprzętu poza granicami własnego pola.

Jeśli przyczepa ma poruszać się po drogach publicznych, musi spełniać określone wymagania. Konieczne są: świadectwo homologacji (lub zaświadczenie z UDT w przypadku jednostkowej homologacji), tablica rejestracyjna, światła zgodne z przepisami oraz trójkąt odblaskowy. Brzmi jak formalność? W razie wypadku albo kontroli drogowej brak któregoś z tych elementów może cię sporo kosztować… i to nie tylko finansowo.

Kupując przyczepę używaną, zawsze sprawdź, czy ma komplet dokumentów i czy była wcześniej zarejestrowana. W przypadku nowego sprzętu dopytaj sprzedawcę o homologację typu i dokumentację potrzebną do rejestracji. Unikniesz wtedy stresu, mandatów oraz przestojów w pracy.

Formalności są realnym zabezpieczeniem dla ciebie i twojego gospodarstwa.

4. Niedocenienie znaczenia układu hamulcowego i zawieszenia

Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda solidnie: mocna rama, pojemna skrzynia, dobre opony. Ale jeśli nie zajrzysz głębiej, przeoczysz coś, co naprawdę ma wpływ na bezpieczeństwo: układ hamulcowy i zawieszenie. To właśnie te elementy decydują o tym, jak przyczepa zachowuje się na drodze, szczególnie pod pełnym obciążeniem.

Zbyt słabe hamulce to dłuższa droga hamowania, a w ekstremalnych przypadkach brak możliwości zatrzymania zestawu w awaryjnej sytuacji. W przypadku przyczep do ładunków powyżej kilku ton zdecyduj się na hamulce pneumatyczne oferujące lepszą skuteczność i są kompatybilne z większością nowoczesnych ciągników.

A co z zawieszeniem? Tu również nie warto iść na skróty. Resory paraboliczne czy zawieszenie tandemowe znacząco poprawiają stabilność, zwłaszcza na nierównym terenie. Dobrze dobrane zawieszenie wydłuża żywotność całej konstrukcji i zmniejsza ryzyko uszkodzeń mechanicznych.

Wniosek? Przy wyborze przyczepy nie patrz tylko na to, ile „zmieści”. Zastanów się, czy będziesz w stanie bezpiecznie to przewieźć, niezależnie od trasy i pogody.

5. Zakup zbyt taniej lub niesprawdzonej przyczepy bez gwarancji

Kiedy budżet jest napięty, kuszące okazje potrafią zawrócić w głowie. Ogłoszenie brzmi świetnie, cena niska, a sprzedawca zapewnia, że „wszystko działa jak trzeba”. Tylko że po kilku tygodniach wychodzi na jaw – rama pęknięta, hamulce nie działają, a o gwarancji nikt nie słyszał. I nagle okazuje się, że tanio wcale nie znaczy dobrze.

Przy zakupie przyczepy (zwłaszcza używanej) zadaj sobie trochę trudu i sprawdź historię sprzętu. Czy była regularnie serwisowana? Czy posiada komplet dokumentów? W jakim stanie są oś, zawieszenie i instalacja elektryczna? A jeśli kupujesz nową, upewnij się, że masz dostęp do serwisu i części zamiennych, a gwarancja faktycznie obejmuje to, co istotne. Wybierając znanego producenta (np. Zasław), płacisz nie tylko za sprzęt, ale i poza spokój.

Chcesz uniknąć kosztownych napraw i niepotrzebnych nerwów? Postaw na przemyślany wybór i sprawdzone rozwiązania. Twoje gospodarstwo ci za to podziękuje.