Belgia – mniejsze zbiory marchwi
W Belgii w tym tygodniu zbierane są ostatnie marchewki do przechowywania. Według Jana Deconincka z Denys Carrots tegoroczne plony są nieco niższe niż zwykle. „Szacuję, że wykopaliśmy o około dziesięć procent mniej na hektar. Niemniej jednak produkt jest piękny. Jakość jest dobra, a marchewki nie są zbyt duże. Duże marchewki trafiają głównie do branży gastronomicznej. Ale ta jest zamknięte, więc trudno się pozbyć dużej marchwi”.
„O tej porze roku popyt na marchew jest mniejszy. Sprzedaż jest nieco trudna przy średnich cenach. Tegoroczna sprzedaż była pełna szczytów i dołków. Trudno przewidzieć, co stanie się jutro czy w przyszłym tygodniu. Nikt nie wie, jak długo jeszcze będziemy mieli do czynienia z koronawirusem. Albo jak niektórzy klienci przejdą przez ten kryzy”.
Chociaż Afryka obecnie domaga się marchwi, Denys Carrots eksportuje bardzo mało. „W tym roku jest mniej produktów. Dotyczy to również innych producentów z Holandii i Francji. Chcemy najpierw obsługiwać naszych klientów. To jest zanim wyślemy duże ilości do Afryki. Niższe ilości oznaczają, że rynek w końcu się poprawi. Z niecierpliwością czekamy na lepsze czasy, kiedy wszystko wraca do normy”- podsumowuje Jan.
Regionalny rynek ziemniaków i marchwi – 47. tydz. br.
Holandia – nadchodzi czas niepewności dla rynku marchwi
osób z abonamentem