Brokuły najtańsze od lat
Ceny importowanych brokułów w polskim hurcie znalazły się na najniższym od wielu lat poziomie. Co ciekawe stało się tak mimo faktu, iż brokuły nieco zdrożały w drugiej połowie zeszłego miesiąca. Nie była to jakaś bardzo duża zwyżka, ale z drugiej strony wzrost średnio o 15 procent to jest już znacząca zmiana.

Mimo to bieżąca średnia cena już w końcówce marca była niższa niż notowania z analogicznego okresu w pięciu poprzednich sezonach. A do tego w polskim hurcie kwiecień przyniósł korektę zniżkową i teraz warzywa te w hurcie na większą skalę mają sprzedażowe ceny w przedziale 3,00-4,00 zł/szt. najczęściej.
Na wykresie widzimy, że kwiecień to już zdecydowanie okres, w którym ceny importowanych brokułów zaczynają sezonowo rosnąć. Ich podaż bowiem zaczyna maleć, jako że szczyt produkcji na południu Europu już się wówczas kończy.
Nie w tym roku. Teraz mamy sezon wyraźnie opóźniony w stosunku do normy i podaż jest nadal wysoka. Co ciekawe, w Hiszpanii w ostatniej dekadzie marca mieliśmy wyraźny spadek bieżącej podaży brokułów ze względu na fatalne warunki pogodowe. Ulewy w Murcji zahamowały prace na polach, a ceny na tamtejszych aukcjach hurtowych skoczyły na koniec marca nawet do 1,45-1,50 euro/szt.. Dla porównania – w pierwszym tygodniu marca było to 0,30-0,36 euro/szt. Teraz te ceny to najczęściej 0,30-0,77 euro/szt.
Ale na naszym rynku wpływ problemów podażowych z Hiszpanii w zasadzie się nie uwidocznił. Na pewno nie takiej skali jak tam na miejscu (gdzie ceny wzrosły o 300 procent, a u nas o 15 procent). U nas dominują teraz bowiem dostawy z Włoch, a tam zbiory szły bez zakłóceń. Wydaje się też, że ten stan rzeczy jeszcze potrwa, a opóźnienie całej kampanii, które skutkuje przesunięciem szczytowej fazy podażowej, jeszcze będzie miało wpływ na ceny brokułów. Nie mniej w perspektywie kwietnia należy oczekiwać zainicjowania trendu zwyżkowego tych cen.
Ceny brokułów na polskich rynkach - raport z dnia 28 marca 2025
W czytaj dalej



