Ceny kapusty białej w trendzie zniżkowym?
Ceny białej kapusty na polskim rynku spadają. Oczywiście chodzi o handel hurtowy, bo w detalu tego nie widać i jeszcze długo nie będzie widać jako że przy takiej skali zmian w wycenie hurtowej, detaliści jeszcze nie zareagują. Zwłaszcza w miastach, gdzie konsumenci generalnie nie mają świadomości tego, jak kształtują się ceny dla producenta.
Skala spadków cen kapusty białej w dużym hurcie w październiku bieżącego roku to 29 procent. W konsekwencji ceny sprzedażowe kapusty workowanej znalazły się w handlu wielkohurtowym na poziomie 0,80-1,20 zł/kg. I jak widać na wykresie poniżej średnia cena tej kapusty nie jest już rekordowo wysoka. Znalazła się poniżej notowania z analogicznego dnia sezonu 2018/2019.
źródło: dane monitoringu cenowego fresh-market.pl
Wciąż jest jednak dużo wyższa od cen zeszłorocznych. Co oczywiście nie musi być dużym pocieszeniem dla producentów. Po pierwsze dlatego, że inne mamy obecnie realia kosztowe produkcji i logistyki na rynku owocowo-warzywnym, ale też dlatego, że niepokoić może kierunek zmian, jaki obrały w bieżącym miesiącu hurtowe ceny kapusty. Czy weszły one w dłuższy trend zniżkowy? A jeśli tak, to jak długi i jak znacząca będzie przecena?
Niewątpliwie mamy obecnie na polskim rynku utrzymującą się presję na ceny kapusty. Wynika ona w głównej mierze z bieżącego wzrostu podaży tego warzywa. Ceny były wysokie i było dużo chętnych do sprzedaży. Zwłaszcza, jeśli towar zebrany z pola był słabszej jakości. Ale wydaje się, że w długiej perspektywie czasowej powrót tendencji zwyżkowej dla cen kapusty jest pewny.
Oczywiście bywały sezony, gdy kapusta relatywnie droga jesienią, zimą i wiosną miała gorsze ceny, bo zbyt wielu uczestników strony podażowej rynku długo trzymało swój towar i potem nastąpiła podażowa kumulacja. Było tak choćby w sezonie 2015/2016. Ale po pierwsze - takie zjawisko jest bardzo rzadkie, po drugie – obecnie mamy zupełnie inną sytuację, jeśli chodzi o skalę produkcji kapusty w Polsce, co widać na naszym drugim wykresie.
źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS
Przy tak niskich zbiorach i do tego intensywnej sprzedaży w pierwszej części sezonu (a taka miała niewątpliwie miejsce), zapasy na zimę i wiosnę będą ograniczone. To zaś przełoży się na relatywnie szybki powrót tendencji zwyżkowej w cenach hurtowych. Zwłaszcza, jeśli dopisze popyt w eksporcie (na Ukrainę), obok popytu krajowego. W takich warunkach ta zwyżkowa tendencja może się pojawić już w grudniu bieżącego roku, jak to miało miejsce w zeszłym roku.